Poseł Grzegorz Woźniak został decyzją prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego zawieszony w prawach członka partii - poinformował szef komitetu wykonawczego Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Sobolewski. Woźniak urządził huczną imprezę towarzyską w momencie, gdy już szalała pandemia koronawirusa.
O Woźniaku napisał poniedziałkowy "Super Express". Poseł w zeszłym tygodniu zorganizował imprezę imieninową, w której - według informatorów gazety - uczestniczyło 200-250 osób, w tym m.in. dyrektor szpitala w Garwolinie Krzysztof Żochowski oraz syn posła, piłkarz grający w jednym z klubów we Włoszech.
"Nasze źródło twierdzi, że ojciec osobiście odebrał go z Włoch zaledwie kilka dni wcześniej" - napisał "SE".
Z kolei Krzysztof Żochowski spotkał się po imprezie z prezydentem Andrzejem Dudą.
Poseł PiS i szef Komitetu Wykonawczego tej partii Krzysztof Sobolewski napisał na Twitterze, że wszyscy członkowie formacji są "zobowiązani do bezwzględnego przestrzegania i stosowania się do obowiązujących zaleceń" w związku z koronawirusem. W zarządzeniu z 16 marca jasno wskazano, że "wszelkie przejawy nieodpowiedzialnego zachowania", będą skutkowały "wszczęciem postępowania dyscyplinarnego", a w efekcie mogą zakończyć się karami, także w formie zawieszenia lub usunięciem z PiS.
Tak stało się w przypadku Woźniaka. Razem z nim zawieszono w prawach członka PiS byłą posłankę Bernadettę Krynicką. Krynicka wzięła udział w proteście przeciwko planom przekształcenia szpitala wojewódzkiego w Łomży w szpital zakaźny. Dzień wcześniej skrytykowała stan przygotowań placówki do tej operacji. "Jesteśmy tak nieprzygotowani, że to głowa mała" - oceniła Krynicka, która pracuje w tym szpitalu.
ja
Inne tematy w dziale Polityka