Elżbieta Witek. fot. PAP/Leszek Szymański
Elżbieta Witek. fot. PAP/Leszek Szymański

Posiedzenie Sejmu częściowo zdalne. "Na sali tylko przedstawiciele klubów i koła"

Redakcja Redakcja Sejm i Senat Obserwuj temat Obserwuj notkę 105

Na sali plenarnej ma być ograniczona liczba posłów - tylko reprezentacja klubów, po to by politycy mogli zabierać głos. Reszta posłów będzie uczestniczyć w posiedzeniu Sejmu zdalnie - poinformowała marszałek Sejmu.

Pozostali posłowie mają mieć możliwość udziału w posiedzeniu zdalnie; również zdalne ma być głosowanie - mówiła marszałek Elżbieta Witek o projektowanych zasadach posiedzeń Sejmu na czas epidemii.


Nowe prawo stosowane w kilku warunkach

Witek przekazała, że zmiana regulaminu dotyczy tylko: stanu epidemii, stanu zagrożenia epidemicznego, a także trzech stanów nadzwyczajnych opisanych w konstytucji: stanu wyjątkowego, stanu wojennego oraz stanu klęski żywiołowej.

Nasza zmiana regulaminu idzie w tym kierunku, żeby już w piątek móc obradować według nowego regulaminu, który obowiązywał z dniem przyjęcia - chcemy go przyjąć właśnie na piątkowym posiedzeniu - ale z mocą obowiązującą od dnia dzisiejszego, czyli od dnia, w którym Prezydium Sejmu ten projekt uchwały przyjęło - mówił marszałek Sejmu.

Jak przekazała Witek, za przyjęciem uchwały zagłosowało pięciu członków Prezydium Izby, jedna osoba wstrzymała się od głosu, nikt nie był przeciwny.

My, jako parlamentarzyści czujemy na sobie wielką odpowiedzialność za prawo, które stanowimy, a wszyscy wiemy, w jakiej potrzebie są dzisiaj są pracodawcy, pracownicy, polskie rodziny - mówiła marszałek Sejmu, wskazując na konieczność uchwalenia tzw. tarczy antykryzysowej.

Posłowie będą zabierać głos przez internet

Marszałek Sejmu powiedziała, że informatycy i prawnicy pracowali razem nad przygotowaniem tego rozwiązania od prawie dwóch tygodni.

I wczoraj uzyskałam informację, że będzie możliwe, że każdy poseł, który zostanie w domu i będzie chciał uczestniczyć w posiedzeniu Sejmu, będzie mógł zgłaszać swój udział w posiedzeniu, ale także w poszczególnych punktach tego posiedzenia, łącznie z zadawaniem pytań, z wyrażaniem swojej opinii czy też zgłaszaniem wniosków formalnych. Będzie specjalny komunikator, będzie specjalny link przesłany przez Biuro Informatyki Sejmu, tak, byśmy wiedzieli na pewno, że dany poseł to na pewno "ten" poseł - powiedziała Witek.

Dodała, że dodatkowo będzie wymagany sms z telefonu, który jest w bazie Sejmu tak, by także w ten sposób weryfikować obecność i tożsamość posła. Ktoś, kto będzie chciał zabrać głos i będzie zgłoszony na dzień wcześniej, jak to wynika z regulaminu, na tych dwóch telebimach, które są na sali plenarnej, będzie widać tego posła i będzie go słychać - mówiła Witek. Dodała, że głosowanie odbędzie się zdalnie według otrzymanej instrukcji i po przeprowadzonej wcześniejszej próbie.

Przepisy nie tylko dla najbliższego posiedzenia

Marszałek Sejmu podkreśliła, że to nowa sytuacja i trudne przedsięwzięcie, którego wcześniej w Polsce nie przeprowadzano. Zaznaczyła, że czuje związaną z tym odpowiedzialność i zrobi wszystko, by posiedzenie zostało sprawnie przeprowadzone.

Chciałabym jasno państwu przekazać, że te przepisy, zmiany regulaminu, nie dotyczą tylko i wyłącznie zwołania jednego nadzwyczajnego posiedzenia, na którym byłaby procedowana jedna nadzwyczajna ustawa dotycząca szeroko rozumianej tarczy antykryzysowej, ale ponieważ nie wiemy, ile ten stan będzie trwał, jak to wszystko się będzie rozwijało. Więc na czas trwania epidemii czy też innego stanu, który byłby ogłoszony, chcieliśmy stworzyć takie przepisy, które już będą budzić żadnej wątpliwości, byśmy mogli pracować zdalnie - mówiła Witek.

Dodała, że chciałaby, aby na podstawie tych zmian w regulaminie można było przeprowadzać inne posiedzenia, na których posłowie zajmą się innymi projektami, nad którymi Sejm powinien zakończyć prace do końca kwietnia albo z początkiem maja. Jak powiedziała, zostało ich sześć albo siedem.

KJ

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka