Protest rolników. fot. PAP/EPA
Protest rolników. fot. PAP/EPA

Protest rolników. Politycy przegonieni ze sceny przed Sejmem

Redakcja Redakcja Protesty społeczne Obserwuj temat Obserwuj notkę 150

Podczas protestu rolników na scenie ustawionej przed Sejmem przemawiali politycy, którzy sprzeciwiają się tzw. "piątce dla zwierząt". Musieli jednak opuścić scenę.

Wśród polityków, którzy zdecydowali się wziąć udział w proteście rolników i zabrać głos w sprawie tzw. "piątki dla zwierząt", znaleźli się liderzy Konfederacji Krzysztof Bosak, Janusz Korwin-Mikke i przewodniczący PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Ich obecność nie zyskała jednak aprobaty wszystkich rolników.

Jak informuje Radio ZET, przemówienia polityków na ustawionej przed Sejmem scenie przerwał działach AGROunii Filip Pawlik. Mężczyzna stwierdził, że protest nie jest miejscem dla przedstawicieli parlamentu i wyprosił posłów ze sceny. Jak stwierdził do zgromadzonych przed sejmowym budynkiem rolników powinni przemawiać działacze organizacji rolniczych.

Protest rolników. Przepychanki z policją

Podczas wtorkowego protestu doszło również do przepychanek między uczestnikami demonstracji i policjantami. Część rolników była oddzielona od pozostałych protestujących z uwagi na obowiązujący z uwagi na epidemię koronwirusa rygor sanitarny. Ostatecznie rolnikom udało się przedostać pod Sejm.

Rolnicy pojawili się w Warszawie we wtorek 13 października a ich manifestacja rozpoczęła się około godziny 10.00, Uczestnicy przeszli z Placu Zawiszy pod budynek Sejmu i Senatu, po drodze mijając gmach Ministerstwa Rolnictwa przy ulicy Wspólnej.

Wśród zgromadzonych, którzy przyjechali do Warszawy byli członkowie i sympatycy m.in. AGROunii, Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych Rolników i Organizacji Rolniczych, PSL. Protestujący przynieśli ze sobą biało-czerwone flagi, a także transparenty z hasłami m.in.: "Nie dla 5 Kaczyńskiego", "Chcemy hodować w spokoju", "Ani Stalin, ani Lenin nie wymyślił co PiS zmienił". Protestujący przeszli z Placu Zawiszy przed Sejm i Senat.

Po zańczeniu protestu lider AGROunii Michał Kołodziejczak podziękował wszystkim przybyłym na wtorkową manifestację, których jak zauważył było bardzo dużo. "Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy byli i zachowali się jak trzeba; nie ulegli prowokacjom" - mówił. "Przyjechaliśmy z pokojowym nastawieniem" - podkreślił.

Rolnicy nie chcą "Piątki dla zwierząt"

Wcześniej przewodniczący OPZZRiOR Sławomir Izdebski  przekazał, że rolnicy domagają się odrzucenia w całości przepisów nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, która zakłada m.in. zakaz hodowli zwierząt na futra i ograniczenie uboju rytualnego tylko do potrzeb krajowych związków wyznaniowych. Podkreślił, że "nie może tak być, że zwierzęta są ważniejsze od ludzi". - Ta ustawa jest antyludzka. Trzeba ją w całości odrzucić – wskazał Izdebski.

Zapowiedział, że rolnicy będą protestowali do skutku. - Jeżeli Kaczyński nie ustąpi, to naród go wymieni. Naród ma najwyższą władzę – powiedział. W jego ocenie, rząd upierając się przy nowelizacji przepisów o ochronie zwierząt "doprowadzi do rewolucji, która go zmiecie".

Nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt, która zakłada m.in. zakaz hodowli zwierząt na futra i ograniczenie uboju rytualnego tylko do potrzeb krajowych związków wyznaniowych, wywołuje protesty rolników i hodowców. Uchwaloną we wrześniu nowelizacją, której projekt złożyli posłowie PiS, zajmują się obecnie senackie komisje.

Ustawa o ochronie zwierząt w Senacie

Senat debatuje od godz. 9 nad nowelą ustawy o ochronie zwierząt, zakładającą m.in. zakaz hodowli zwierząt na futra i ograniczenie uboju rytualnego.

Senatorowie wysłuchali stanowiska Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, która opowiedziała się na poniedziałkowym posiedzeniu za odrzuceniem noweli w całości, a także stanowiska Komisji Ustawodawczej, która przyjęła w poniedziałek ponad 30 poprawek do noweli.

Następnie m.in. sprawozdawcy obu komisji odpowiadali na pytania senatorów, a senatorowie brali udział w debacie.

Zostały także zgłoszone wnioski mniejszości oraz poprawki dotyczące m.in. wydłużenia vacatio legis niektórych przepisów noweli.

KJ


Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo