Premier Mateusz Morawiecki zlecił MSWiA kontrole w punktach handlowych, czy przestrzegane są zasady reżimu sanitarnego – powiedział szef KPRM Michał Dworczyk. Od najbliższego weekendu będą też prowadzone kontrole stoków narciarskich.
Dziś odnotowano 5733 zakażeń koronawirusem. Szef KPRM w telewizji wPolsce.pl zwrócił uwagę na wyraźny spadek liczby zachorowań. Jak jednak podkreślił, "to nie jest absolutnie czas na hurraoptymizm. Powinniśmy patrzeć z optymizmem w przyszłość, ale z ostrożnym optymizmem". Wyraził jednocześnie nadzieję, że ograniczenia które zostały wprowadzone i do których większa część społeczeństwa się zastosowała przyniosły pozytywne efekty.
Szturm na sklepy przed świętami
Dopytywany o kwestię tłumów w galeriach handlowych z ostatniego weekendu minister ocenił, że są one niepokojące.
– Dlatego premier jeszcze w sobotę zlecił Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji podjęcie działań na rzecz kontroli w tych punktach handlowych, czy rzeczywiście przestrzegane są zasady. Galerie zostały otwarte, szereg punktów handlowych zostało otwartych, ale cały czas obowiązuje nas reżim sanitarny; nie tylko zasłanianie nosa i ust, nie tylko dezynfekcja, ale również określona liczba (osób) przypadająca na określoną powierzchnię handlową – mówił.
– Musimy przestrzegać tego, muszą pamiętać o tym obywatele, muszą pamiętać o tym właściciele sklepów. W przypadku, kiedy nie będą te reguły przestrzegane stosowne służby będą egzekwowały kary związane z nieprzestrzeganiem tych zasad – ostrzegł Dworczyk.
Stoki narciarskie do zamknięcia?
W trakcie poniedziałkowej konferencji prasowej szef resortu zdrowia odniósł się do doniesień dotyczących dużej liczby osób na stokach narciarskich w ostatni weekend oraz nieprzestrzegania zasad sanitarnych. Jeżeli chodzi o kwestię tych obrazków, które wczoraj zdominowały sieci społecznościowe, to oczywiście - jako minister zdrowia - mogę wyrazić tylko i wyłącznie zaniepokojenie tą sytuacją - mówił.
Jak dodał, choć w poniedziałek odnotowano nieco ponad 5 tys. zachorowań na Covid-19, to - zaznaczył - "radzę śledzić, co się będzie działo w piątek, czy w okolicach kilku dni, po tym, jak właśnie te masowe wyjazdy miały miejsce".
Stoję na stanowisku, że jeżeli pewna odpowiedzialność społeczna nie będzie realizowana, to ja będę pierwszym w Radzie Ministrów, który będzie rekomendował premierowi zamknięcie stoków. Mamy do czynienia ze zdjęciami czy obrazkami, które mówią, że w żaden sposób nie były zachowane wymogi sanitarne - zwrócił uwagę szef MZ.
Niedzielski poinformował, że w poniedziałek rano rozmawiał z inspektorem sanitarnym oraz że będą prowadzone rozmowy z policją, by w najbliższy weekend odbyły się "takie kontrole, które dotyczą przestrzegania reżimu sanitarnego, który - przypomnę - został uzgodniony z właścicielami stacji narciarskich".
W tym kontekście wskazał na przestrzeganie dystansu w kolejkach do wyciągów.
Jeżeli te kontrole, które będą prowadzone od najbliższego weekendu potwierdzą, że mamy sytuację nieprzestrzegania, potwierdzą, że mamy naruszenie tego reżimu (sanitarnego), który został ustalony wspólnie, a na dodatek będę widział, że na poziomie dziennych wyników pod koniec tygodnia będziemy mieli przyrost zachorowań, którego nie będzie można przypisać innym elementom, będę rekomendował zamknięcie stoków - zapowiedział Niedzielski.
Wicepremier, minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin oraz wiceszef resortu Andrzej Gut-Mostowy prowadzili na początku ubiegłego tygodnia konsultacje z branżą narciarską, a we wtorek Gowin poinformował, że protokół sanitarny dotyczący korzystania ze stacji narciarskich został dopracowany, a stoki będą zimą otwarte.
KJ
Komentarze