Ostatni raz tak mała liczba przypadków miała miejsce 13 października. W ciągu doby odnotowano 5733 kolejne zakażenia koronawirusem. - Chcemy, żeby każdy pacjent z COVID-19 miał dostęp do pulsoksymetru - powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski. Chorzy na koronawirusa będą włączeni do programu Domowej Opieki Medycznej.
W niedzielę wykonano ponad 25,1 tys. testów i potwierdzono 5733 nowych zakażeń koronawirusem. Ministerstwo Zdrowia podało informację o nowych przypadkach według województw: mazowieckiego (659), zachodniopomorskiego (599), wielkopolskiego (532), dolnośląskiego (445), pomorskiego (441), śląskiego (421), łódzkiego (375), warmińsko-mazurskiego (327), kujawsko-pomorskiego (297), lubelskiego (285), małopolskiego (280), lubuskiego (259), podkarpackiego (201), opolskiego (198), świętokrzyskiego (192), podlaskiego (118).
Bezpośrednio na koronawirusa zmarło 21 osób, natomiast 100 innych zgonów było związanych z chorobami współistniejącymi. W szpitalach pozostaje 21 504 pacjentów, 2118 z nich wymaga terapii respiratorowej. Blisko 293 tys. Polaków przebywa na kwarantannie.
Stale powiększana jest liczba łóżek "covidowych" - do dyspozycji mamy 39,2 tys. miejsc oraz ponad 3 tys. respiratorów. Od wybuchu pandemii koronawirusa w Polsce potwierdzono już 990 tys. 811 przypadków zakażeń - zmarło 17 tys. 150 osób.
- W związku z korektami wprowadzanymi na bieżąco przez laboratoria w systemie EWP, globalna liczba zakażeń od początku pandemii może nie być sumą kolejnych dziennych zakażeń - zastrzegło Ministerstwo Zdrowia.
Pulsoksymetry dla chorych na COVID-19
Rząd planuje udostępnić chorym na COVID-19 pulsoksymetry, czyli urządzenia, mierzące nasycenie krwi tlenem. U zdrowych dorosłych osób pomiar powinien oscylować wokół 94 proc. i więcej. Część pacjentów z koronawirusem zmaga się z problemami układu krążenia i oddechowego. Wówczas saturacja spada nawet poniżej poziomu 90 proc. Na czas pandemii wzrosło zapotrzebowanie na pulsoksymetry, co przełożyło się na zdecydowane podniesienie cen za sprzęt w sklepach medycznych.
- Chcemy, żeby wszyscy pacjenci z COVID-19 byli objęci domową opieką medyczną - zapowiedział Adam Niedzielski. - Zdecydowaliśmy wraz z premierem Mateuszem Morawieckim, że dostępność pulsoksymetru od państwa dla obywatela będzie możliwa dla każdego, kto ma dodatni wynik testu na SARS-CoV-2 - wyjaśnił minister zdrowia.
Program będzie automatycznie adresowany do osób powyżej 55. roku życia. O kwalifikacji do programu seniorzy dowiedzą się za pośrednictwem SMS-a, a następnie otrzymają przesyłkę z pulsoksymetrem. Po zakończeniu leczenia i izolacji, sprzęt będzie trzeba zwrócić w paczce Poczcie Polskiej.
Innym warunkiem otrzymania pulsoksymetru jest instalacja na smartfonie aplikacji PulsoCare. Chorzy na koronawirusa sami mają kontrolować poziom saturacji, a konsultanci i lekarze decydują o wezwaniu pogotowia w nagłych przypadkach lub udzielą teleporady.
- W tej chwili mamy ponad 7 tys. lekarzy Podstawowej Opieki Zdrowotnej zarejestrowanych w programie - uspokoił Niedzielski.
Szef resortu zdrowia na konferencji prasowej skomentował również malejącą liczbę przypadków zakażeń na koronawirusa. - Dzisiejsza niska liczba zakażeń to przede wszystkim kwestia weekendu, a wręcz niedzieli, kiedy to badań jest robionych mniej. Nie wyciągałbym żadnych znaczących wniosków - ocenił Niedzielski.
GW
Komentarze