Władimir Putin szykuje się do zaostrzenia konfliktu z Ukrainą? Fot. PAP/EPA
Władimir Putin szykuje się do zaostrzenia konfliktu z Ukrainą? Fot. PAP/EPA

Putin straszy w orędziu: To Rosja będzie decydować, gdzie jest "czerwona" linia

Redakcja Redakcja Rosja Obserwuj temat Obserwuj notkę 96

Władimir Putin zagroził wszystkim wrogom Rosji - Kreml posunie się do takiego stopnia w odpowiedzi, że niektórzy "pożałują tak, jak dawno nie żałowali". 

Prezydent Rosji wystąpił w środę w orędziu przed połączonymi izbami parlamentu. Nie zabrakło w wypowiedziach Putina odniesienia do pogłębiania się kryzysu w relacjach z Ukrainą i do szczepień na COVID-19. 

Orędzie Putina do narodu

- Chcemy mieć dobre relacje ze wszystkimi uczestnikami społeczności międzynarodowej. Ale czepiają się Rosji, to tu, to tam - powiedział przywódca Rosji. - Nie chcemy palić mostów, ale jeśli ktoś zechce je palić, to powinien wiedzieć, że odpowiedź Rosji będzie szybka, asymetryczna i ostra - ostrzegał Putin.

Zapewnił, że "jeśli ktoś będzie przyjmował ton egoistyczny", to Rosja znajdzie sposób na obronę swojego stanowiska. Przestrzegł też przed przekraczaniem "czerwonych linii" i zapowiedział, że jego kraj będzie za każdym razem określać, gdzie znajdują się takie granice, których nie można przekraczać. 

Przed Zgromadzeniem Federalnym Putin namawiał wszystkich rodaków do skorzystania ze szczepień na koronawirusa. - Zwracam się jeszcze raz z apelem do wszystkich obywateli Rosji: zaszczepcie się - zachęcał prezydent. 

Polityk podkreślił, by rodacy "nie tracili czujności" i przekonywał, że "koronawirus nie został jeszcze do końca pokonany i nadal jest bezpośrednim zagrożeniem".

- Możliwość przyjęcia szczepionki powinna być powszechna, co pozwoli na jesieni na ukształtowanie się odporności stadnej - argumentował Putin. 

Wspomniał też, że rosyjscy naukowcy dokonali "prawdziwego przełomu" i dzięki nim Rosja "ma teraz trzy niezawodne szczepionki przeciwko koronawirusowi", co jest dowodem na technologiczny i naukowy rozwój państwa.   

"Smutny pan Putin"

- Występ Putina: Rosjanie mają wierzyć, że za chwilę będą żyli w kraju mlekiem i miodem płynącym, a Zachód, że Rosja jest tak silna i groźna, iż nie warto jej się sprzeciwiać. Ciekawe, kto łatwiej uwierzy - komentowała orędzie Putina Maria Przełomiec, dziennikarka TVP specjalizująca się w tematyce Europy Wschodniej. 

- Przesłanie Putina do UE/NATO brzmi tak:

- Sami określimy, co jest czerwoną linią naruszenia podstawowych interesów Rosji

- Sami określimy, jak odpowiemy ("asymetrycznie"). Bójcie się nas. To sygnały mające wzmocnić niechęć Zachodu do podejmowania ryzyka w relacjach z Rosją - ocenił Łukasz Adamski, historyk i wicedyrektor Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia. 

- Podsumowując: orędzie Putina - bez przełomu, nudnawe, skierowane na sytuację wewnętrzną (szczepienia, rodziny, infrastruktura), wspomnienie #Białorusi (tu: zero tolerancji dla przewrotów pałacowych "ze strony Zachodu"). Rosja ma rakiety, armię, ale co z tym? Smutny pan Putin - stwierdziła Agnieszka Legucka, analityk Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych (PISM). 


W Rosji, według oficjalnych danych, zakaziło się koronawirusem od początku pandemii ponad 4,7 mln osób. W ciągu ostatniej doby wykryto 8271 nowych przypadków. Z powodu COVID-19 zmarło ponad 106 tys. pacjentów - w tym 399 w ciągu minionej doby.

Aleksandr Gincburg, szef ośrodka naukowego im. Nikołaja Gamalei, powiedział we wtorek, że szczepionką Sputnik V zaszczepiło się do tej pory 10-11 mln Rosjan.

GW

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka