Samolot linii PLL LOT, fot. Boeing 737-800. Zdjęcie ilustracyjne, fot. Jacek Bonczek/PLL LOT
Samolot linii PLL LOT, fot. Boeing 737-800. Zdjęcie ilustracyjne, fot. Jacek Bonczek/PLL LOT

LOT zawiesił połączenia do Mińska. Jakie będą trasy alternatywne?

Redakcja Redakcja Transport Obserwuj temat Obserwuj notkę 4
PLL LOT zawiesił rejsy do Mińska i wyznaczył alternatywne trasy dla lotów odbywających się nad terytorium Białorusi. Wszystkie będą omijać przestrzeń powietrzną tego kraju.

LOT przygotowuje alternatywne trasy

O tym, że LOT przygotowuje alternatywne scenariusze dla połączeń, które odbywają się nad terytorium Białorusi - rzecznik PLL LOT Krzysztof Moczulski informował już wczoraj. Zapowiedział, że spółka będzie przekazywać na bieżąco informacje odnośnie podjętych decyzji.

jak informuje rynek-lotniczy.pl, w praktyce oznacza to, że trasą omijającą Białoruś, zapewne od północy, czyli przez państwa nadbałtyckie, skierowane zostaną samoloty obsługujące połączenia do Moskwy.

Na razie na stronie internetowej LOT wciąż widnieje oferta lotu do Mińska. Cena biletu zaczyna się od 449  PLN.

W kogo uderzy zakaz lotów nad Białorusią

Dominik Sipiński, analityk lotniczy z firmy ch-aviation i Polityki Insight w rozmowie z businessinsider.com.pl mówi, że dla LOT-u zakaz lotów do Mińska będzie odczuwalny, ale nie będzie to bardzo kosztowna strata. Białoruś jest istotnym rynkiem tranzytowym, ale to jednak niewielki rynek - uważa.

Jego zdaniem zakaz lotów nad Białorusią będzie uciążliwy głównie dla linii z Europy Środkowej i Wschodniej, ponieważ wymusi latanie dłuższymi trasami np. do Rosji czy na Daleki Wschód. Wpływ ten będzie ograniczony, bo Białoruś da się względnie łatwo ominąć.

Wcześniej decyzje o zawieszeniu połączeń z lotniczych z Białorusią oraz o omijaniu jej przestrzeni powietrznej podjęły niektóre linie lotnicze oraz rząd Wielkiej Brytanii.

Białoruskie władze uprowadziły samolot

W niedzielę samolot linii Ryanair lecący z Aten do Wilna został zmuszony do lądowania w stolicy Białorusi Mińsku wskutek nieprawdziwej informacji o ładunku wybuchowym na pokładzie. Na lotnisku w Mińsku białoruskie władze zatrzymały opozycyjnego aktywistę, dziennikarza i blogera Ramana Pratasiewicza, który był na pokładzie. Władze Białorusi potwierdziły, że poderwały myśliwiec MiG-29 do pasażerskiej maszyny.

Działania Białorusi potępiło wiele państw, w tym Polska, zarzucając jej władzom złamanie prawa międzynarodowego, piractwo, "terroryzm państwowy" i "porwanie samolotu".

Unijne sankcje na Białoruś

W nocy z poniedziałku na wtorek zebrani w Brukseli szefowie unijnych państw i rządów potępili incydent z samolotem linii Ryanair i zatrzymanie przez białoruskie władze Ramana Pratasiewicza.

Zgodnie z decyzją szczytu UE, kolejni przedstawiciele reżimu białoruskiego mają zostać objęci sankcjami i ma się to stać tak szybko, jak to możliwe. Zdecydowano też o nałożeniu nowych, sektorowych sankcji gospodarczych na Białoruś. Unijni przywódcy podjęli też decyzję o wprowadzeniu zakazu przelotów przez przestrzeń powietrzną UE dla białoruskich linii lotniczych i uniemożliwieniu im dostępu do portów lotniczych UE oraz zaapelowali do przewoźników lotniczych mających siedzibę w UE o unikanie przelotów nad Białorusią.

Belavia odcięta od unijnego rynku

Unijni liderzy wezwali Organizację Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego (ICAO) do pilnego zbadania sprawy zmuszenia do lądowania samolotu w Mińsku. ICAO zwołała na czwartek pilne posiedzenie.

 śród konkluzji znalazło się też wprowadzenie zakazu lotów dla białoruskich linii lotniczych. Belavia – narodowy przewoźnik Białorusi opiera swój model biznesowy na transferach między Europą a Wschodem, głównie Rosją, więc odcięcie od rynku unijnego będzie dla niego ogromnym ciosem. Jeszcze w zeszłym tygodniu boeing 737 MAX-8 białoruskich linii lotniczych odbył pierwszy komercyjny rejs na trasie Mińsk – Warszawa - podaje rynek-lotniczy.pl.

Wymuszone przez władze Białorusi lądowanie samolotu linii Ryanair potępiło też Międzynarodowe Stowarzyszenie Transportu Powietrznego (IATA). "IATA stanowczo potępia wszystkie próby wpływania na cywilne operacje lotnicze lub wymuszanie lądowania, które są niezgodne z zasadami prawa międzynarodowego. Szczegóły wydarzenia związanego z lotem FR 4978 nie są jasne. Niezbędne jest pełne dochodzenie prowadzone przez kompetentne władze międzynarodowe" - napisał dyrektor generalny IATA Willie Walsh.

ja

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka