Wiceprezydent USA z wizytą w Gwatemali
Na pokładzie Air Force Two Kamala Harris rozpoczęła swoją pierwszą podróż zagraniczną jako wiceprezydent USA - do Gwatemali i Meksyku.
Z relacji towarzyszącym jej dziennikarzy wynika, że podczas startu z okolic podwozia samolotu dobiegały "dziwne hałasy". Po kilkudziesięciu minutach lotu zdecydowano o zawróceniu maszyny, która następnie bezpiecznie wylądowała w bazie Andrews.
- Nic mi nie jest, nic mi nie jest - zapewniła wiceprezydent Harris, ale - jak dodała - "wszyscy się trochę modliliśmy". - To był problem techniczny, ale bez większych obaw o bezpieczeństwo - wyjaśniła jej rzeczniczka Symone Sanders.
Po półtorej godziny wiceprezydent Kamala Harris odleciała do Gwatemali na pokładzie innej maszyny rządowej.
Czytaj też:
- Afera z ujawnionymi mailami dra Fauciego ws. COVID-19. Donald Trump triumfuje
- Osoby z niepłodnością żądają przeprosin po słowach abp. Jędraszewskiego
- Władze Nigerii zablokowały Twittera. Teraz grożą obywatelom karami
- Internauci odgrzebali wypowiedź Lema o Tokarczuk. Przy okazji dostało się Kaczyńskim
KJ
Komentarze