Ewakuacja studia telewizyjnego. fot.PAP/EPA
Ewakuacja studia telewizyjnego. fot.PAP/EPA

Gangsterzy zagrozili holenderskiej stacji telewizyjnej. Ewakuowano całe studio

Redakcja Redakcja Świat Obserwuj temat Obserwuj notkę 17
Kolejna niebezpieczna sytuacja w Holandii. Kilka dni po zamachu na dziennikarza, stacji RTL zagrozili gangsterzy. Zarządzono ewakuację studia telewizyjnego w Amsterdamie, przed którym postrzelono dziennikarza Petera de Vriesa.

Holenderska telewizja RTL4 odwołała emisję programu RTL Boulevard z powodu „poważnego zagrożenia ze strony zorganizowanej przestępczości”. Ewakuowano budynek redakcji przy Leidseplain w Amsterdamie. Po wyjściu z tego studia postrzelony został we wtorek dziennikarz śledczy Peter R. de Vries.

Ewakuacja studia telewizyjnego

Stacja RTL4 podała, że „istniało poważne zagrożenie ze strony zorganizowanej przestępczości” i dlatego postanowiono odwołać emisję transmitowanego na żywo programu. Według niderlandzkich mediów informację o zagrożeniu przekazała stacji policja.

Minister sprawiedliwości Holandii Ferd Grapperhaus powiedział po rozmowie z kierownictwem RTL4, że była to „drastyczna, ale niezbędna decyzja”.

Rzecznik stacji poinformował media, że trwają konsultację co do kolejnych kroków. „Bezpieczeństwo jest jednak najważniejsze” – czytamy w komunikacie rzecznika.

W okolicach Leidseplain rozlokowanych jest kilkanaście radiowozów. Telewizja zamiast zapowiadanego programu na żywo wyemitowała powtórkę środowej audycji, która była poświęcona rannemu dziennikarzowi śledczemu. Peter R. de Veries został postrzelony po wyjściu ze studia telewizji, zaraz po udziale w programie RTL Boulevard.

Zobacz galerię zdjęć:

Ludzie składają kwiaty, aby wesprzeć  Petera R. de Vriesa. fot. PAP
Ludzie składają kwiaty, aby wesprzeć  Petera R. de Vriesa. fot. PAP Ewakuacja studia telewizyjnego. fot.PAP/EPA Ludzie składają kwiaty, aby wesprzeć  Petera R. de Vriesa. fot. PAP Ludzie składają kwiaty, aby wesprzeć  Petera R. de Vriesa. fot. PAP Ludzie składają kwiaty, aby wesprzeć  Petera R. de Vriesa. fot. PAP

Zamach na holenderskiego dziennikarza

Peter R. de Vries, po swoim wieczornym wystąpieniu w telewizji RTL, został pięciokrotnie postrzelony, w tym raz w głowę. Wcześniej miał otrzymywać liczne pogróżki związane z jego pracą śledczą. Sam dziennikarz w 2019 roku twierdził, że według informacji przekazanych mu przez policję, znajduje się na "czarnej liście" najbardziej poszukiwanych przestępców w kraju.

KJ

Czytaj też:


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka