Czołgi M1A2 Abrams SEPv3 zasilą w przyszłym roku Wojsko Polskie. O zakupie na konferencji prasowej poinformowali Jarosław Kaczyński i Mariusz Błaszczak.
W środę wicepremier ds. bezpieczeństwa Jarosław Kaczyński oraz minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak podczas konferencji w jednostce wojskowej w Wesołej zapowiedzieli zakup 250 czołgów Abrams dla polskiej armii.
Zobacz:
Woś: Bogu dzięki za Mosbacher
NIK kontra komisja ds. pedofilii. Nowe armaty od Banasia
Polska wprowadzi restrykcje jak we Francji? "Różne rozwiązania muszą być brane pod uwagę"
- Mamy dla państwa bardzo dobrą wiadomość. W przyszłym roku nasza armia wzbogaci się o najnowocześniejsze na świecie czołgi Abrams – czołgi nowoczesne, z ogromną precyzją, z ogromną skutecznością. (…) Czołgów będzie na tyle dużo, że będzie można z tego stworzyć przynajmniej cztery bataliony czołgów – powiedział wicepremier Kaczyński.
– Stosujemy zasadę: „Kto chce pokoju, musi szykować się do wojny”. Chcemy pokoju, ale w razie obrony będziemy silniejsi – dodał prezes PiS.
- Mamy projekt ustawowych działań rozbudowy, bardzo, bardzo poważnego wzmocnienia polskich Sił Zbrojnych. Sytuacja, czasy i miejsce, w którym żyjemy, tego wymagają. (…) Przy dzisiejszej sytuacji kraju oraz światowym rynku finansowym to możliwe do przeprowadzenia – mówił dalej przewodniczący Komitetu ds. Bezpieczeństwa Narodowego i Spraw Obronnych.
- Kieruję podziękowania dla pana premiera Kaczyńskiego, ponieważ inwestycja nie byłaby możliwa, gdyby nie obecność pana premiera w rządzie – powiedział Mariusz Błaszczak.
- Została przyjęta uchwała w sprawie wieloletniego programu, który jest przeznaczony na wyposażenie Wojska Polskiego w czołgi Abrams. (…) Wzmacniamy zdolności obronne RP. Naszym zadaniem jest odstraszenie agresora. Wszyscy wiemy, gdzie on leży i jakie zagrożenia są możliwe. Jest to szybka odpowiedź na zagrożenia – zaznaczył szef MON.
Na zakup czołgów Abrams MON pozyskał dodatkowe pieniądze. Maszyny mają być rozlokowane na wschodzie kraju i wyposażyć I Brygadę Pancerną. Sprzęt ten ma służyć „na pierwszej linii obrony”, jak zapowiedział minister Błaszczak.
ABRAMS to podstawowe czołgi amerykańskie. Produkcja tej serii maszyn zaczęła się w USA w 1980 roku. Czołgi są stale modernizowane. Silnik nowej wersji - według jego konstruktorów - może korzystać z różnych rodzajów paliw, wyposażony jest w komputerowy system kontroli ognia oraz system, chroniący załogę przed atakiem z wykorzystaniem broni jądrowej, biologicznej i chemicznej. Kontrakt na czołgi wyniesie 23,3 mld zł. Ma on objąć również pakiet logistyczny i szkoleniowy oraz amunicje.
DS
