Prezes IPN Jarosław Szarek. fot. Wikimedia
Prezes IPN Jarosław Szarek. fot. Wikimedia

Pogrzeb generała Ciastonia na Powązkach. Szef IPN komentuje

Redakcja Redakcja Polityka historyczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 39
"IPN nie ma żadnych uprawnień w zakresie decydowania o miejscu pochówku, w tym również na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie" - oświadczył prezes IPN Jarosław Szarek, odnosząc się do kontrowersji ws. pogrzebu na tej nekropolii szefa SB z lat 80. gen. Władysława Ciastonia.

Gen. Władysław Ciastoń, szef SB z lat 1981-86, zmarł 4 czerwca w Warszawie w wieku 97 lat i 10 dni później został pochowany na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach, który jest miejscem spoczynku wielu zasłużonych dla Polski osób. Sprawa ta wywołała kontrowersje, podobnie jak odbywający się tam w środę pogrzeb gen. Wacława Szklarskiego, który w PRL-u był w ścisłym kierownictwie Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.

Pismo szefa IPN do Senatu

W piśmie do Senatu, z którym zapoznała się PAP, prezes Szarek poinformował, że "zgodnie z obowiązującymi regulacjami prawnymi IPN nie ma żadnych uprawnień w zakresie decydowania o miejscu pochówku w tym również na Powązkach Wojskowych".

Prezes IPN podkreślił też, że Instytut nie posiadał informacji o zamiarze pochówku Władysława Ciastonia na Powązkach Wojskowych w Warszawie, dodając, że zasady udzielania asysty honorowej na uroczystościach pogrzebowych określa "Ceremoniał Wojskowych Sił Zbrojnych Rzeczpospolitej Polskiej", który jest załącznikiem do decyzji szefa MON z 30 września 2014 r. "Zgodnie z przywołanym przepisem zgodę na przyznanie asysty honorowej na uroczystościach pogrzebowych wydaje Minister Obrony Narodowej lub dowódca garnizonu właściwego dla miejsca przeprowadzenia uroczystości pogrzebowych" - podał Szarek.

"Instytut Pamięci Narodowej jest organem opiniującym zasadność przyznania asysty na wniosek organów uprawnionych. W tym przypadku nie skierowano do IPN zapytania" - zwrócił uwagę prezes IPN.

Czytaj też:

Pismo odpowiedzią na oświadczenie senatora Libickiego

Pismo prezesa IPN, które w lipcu zostało skierowane do wicemarszałek Senatu Gabrieli Morawskiej-Staneckiej, wiąże się z oświadczeniem senatora Jana Flipa Libickiego, który w czerwcu na posiedzeniu Senatu zwrócił uwagę, że pogrzeb Władysława Ciastonia na Powązkach Wojskowych - szefa SB w latach 1981–86 i jednego z podejrzanych o inspirowanie zabójstwa błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki, wywołało wśród opinii publicznej falę słusznego oburzenia. Poza szefem IPN oświadczenie senatora Libickiego skierowane zostało również do szefa MON Mariusza Błaszczaka i szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego.

O pogrzebie gen. Władysława Ciastonia na powązkowskiej nekropolii poinformował Michał Kozłowski, historyk z Wojskowego Biura Historycznego. Z kolei o pogrzebie gen. Wacława Szklarskiego poinformował dyrektor WBH i wiceszef Kolegium IPN Sławomir Cenckiewicz.

"Wacław Szklarski - planista stanu wojennego i wieloletni strateg Zarządu I SG przygotowujący plan ataku wojsk UW w tym Frontu Polskiego/Nadmorskiego, z-ca szefa sztabu ZSZ UW, w przeszłości agent sowieckiego GZI o ps. Marysia" - przypomniał Cenckiewicz, zachęcając też do lektury swojej książki pt. "Atomowy szpieg", w której przybliżona jest m.in. postać gen. Wacława Szklarskiego, charakteryzowanego tam przez WSW jako "aktywny członek partii i wzorowy oficer".

Kim był generał Ciastoń?

Gen. Władysław Ciastoń był w latach 80. szefem Służby Bezpieczeństwa i wiceministrem spraw wewnętrznych PRL. W kolejnym dziesięcioleciu został oskarżony o "sprawstwo kierownicze" zabójstwa ks. Jerzego Popiełuszki przez oficerów SB w 1984 r., jednak z braku wystarczających dowodów był uniewinniany. W 2019 r. sąd uznał go za winnego bezprawnego powołania opozycjonistów do wojska w stanie wojennym i skazał go prawomocnie na dwa lata więzienia.

KJ


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka