W programie "Jastrzębowski Wyciska" Sławomir Jastrzębowski rozmawiał z Leszkiem Millerem. Panowie poruszyli bieżące tematy polityczne oraz kwestie przyszłych wyborów parlamentarnych, obecnej sytuacji w Lewicy oraz śmierci Andrzeja Leppera.
"Czarzasty to uzurpator"
Jastrzębowski rozmawiał z Millerem o tym, czy Donald Tusk i zjednoczona opozycja mają szansę pokonać PiS w następnych wyborach. - Tusk jest w stanie i w bezpośrednim starciu wygrać z Kaczyńskim, ale też zmobilizować opozycję - powiedział.
Prowadzący zapytał go, co zatem będzie z Lewicą po tym, jak Czarzasty wykluczył wielu działaczy. - Nie akceptuję tego stylu rządzenia partią - skomentował Miller.- Tak działa to co zostało z SLD, że pan Czarzasty pyta się, jak kto będzie głosować i Ci, którzy są innego zdania niż on słyszą: >>Wypier...<< itd. Nie po to zakładaliśmy z Kwaśniewskim sojusz demokratyczny, żeby godzić się na to, że po 30 latach polska lewica rządzi się w sposób dyktatorski - stwierdził były premier. - On jest uzurpatorem, jego kadencja minęła 2 lata temu - dodał.
Miller o bieżącej sytuacji politycznej w Polsce
Panowie poruszyli kwestię wojny Mariana Banasia ze Zbigniewem Ziobrą i głosowania, czy odebrać szefowi NIK immunitet. - Jeżeli miałbym głosować, to głosowałbym przeciw - powiedział Miller. Dlaczego? - Zadałbym sobie pytanie, kto przyjdzie po Banasiu, jeśli on straci stanowisko, przyszedłby o wiele bardziej gorliwy funkcjonariusz PiS, na którego Kaczyński mógłby liczyć w 100 proc.- stwierdził. - To jest świadek koronny, który powinien mieć ochronę - dodał.
Miller skomentował też Polski Ład. - Nie podoba mi się. Mój rząd przyjął stawkę podatku liniowego dla jednoosobowych działalności, a rząd funduje im taką niespodziankę, jak podniesienie składki zdrowotnej. Rząd zamiast starać się rozruszać gospodarkę, to za pomocą systemu podatkowego będzie starał się o jej spowolnienie - powiedział były premier.
Miller o śmierci Leppera: Wszystko jest możliwe
10 lat temu samobójstwo popełnił Andrzej Lepper. Jastrzębowski zapytał Millera o to, czy możliwa jest teoria, że został on zamordowany. - Nie wiem - odpowiedział. - Nie byłem na jego pogrzebie, bo byłem zagranicą. Kiedy później pojechałem na jego grób i spotkałem z jego rodziną długo z nimi rozmawiałem. Nie wierzyli w wersję samobójstwa. Lepper jednak nie był w dobrej formie, dlatego nie wykluczam samobójstwa. Wszystko jest możliwe - powiedział.
KJ
Zobacz inne rozmowy z serii "Jastrzębowski wyciska":
- Zychowicz u Jastrzębowskiego: Zwolennicy Powstania Warszawskiego to brązownicy historii
- Jastrzębowski do Korwin-Mikkego: Jeżeli jesteś taki mądry, to dlaczego nie rządzisz?
- Przewodniczący ruchu Polska 2050 ocenia powrót Tuska. Są szanse na sojusz z Hołownią?
Obejrzyj całą rozmowę:
Komentarze