Mateo walbrzych, CC BY-SA 3.0 <https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0>, via Wikimedia Commons
Mateo walbrzych, CC BY-SA 3.0 <https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0>, via Wikimedia Commons

Zostawił rozciętego pacjenta na stole operacyjnym, bo nie umiał dalej operować

Redakcja Redakcja Zdrowie Obserwuj temat Obserwuj notkę 85
Niezwykle drastyczne sceny rozegrały się w wałbrzyskim Szpitalu Specjalistycznym im. Alfreda Sokołowskiego. Chirurg prowadzący zabieg pozostawił rozciętego pacjenta, ponieważ nie wiedział, co ma robić dalej. Sprawy w swoje ręce wzięła instrumentariuszka.

Sprawę nagłośniła "Gazeta Wyborcza". Z informacji gazety wynika, że chirurg, który nie podołał przy operacyjnym stole został dopiero co przyjęty do placówki. Personel nie wezwał nikogo do pacjenta, rozciętego mężczyznę zszyła pielęgniarka. Szczęśliwie mężczyzna przeżył.

Dramatyczna sytuacja w szpitalu

Z doniesień "Wyborczej" wynika, że sytuacja w szpitalu jest dramatyczna. Lekarze do niedawna pracujący w placówce złożyli pismo, które trafiło m.in do prezydenta Wałbrzycha. Opisują w nim tragiczne warunki, które tam panują.

Według relacji "Wyborczej" pod koniec listopada na oddziale ma zostać dwóch lekarzy chirurgów, którzy zostali niedawno przyjęci. 

Zobacz: Łukaszenka nie chce konfliktu na granicy, ale zaznacza, że Białoruś "nie będzie żartować"

Na przestrzeni ostatnich dwóch miesięcy z uwagi na postępowanie dyrekcji wypowiedzenia złożyło trzech lekarzy chirurgów prowadzących Zakład Endoskopii Zabiegowej. Następnie zwolniony bez logicznego uzasadnienia został zastępca ordynatora oddziału, a obecny ordynator przesunięty na stanowisko zastępcy - pisali chirurdzy w liście, na który powołuje się GW.

Nie ma ordynatora

Stanowisko ordynatora w szpitalu nie zostało obsadzone od października. Dyrekcja zatrudniła dwóch nowych chirurgów, którzy, według GW, nie są kompetentni. To właśnie jeden z nich przerwał w trakcie zabieg, który musiała dokończyć pielęgniarka.

Do tej pory szpital nie udzielił komentarza w sprawie. "GW" nadal czeka na oświadczenie.

WP

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości