Salon24.pl
Salon24.pl

Łukasz Warzecha w Salon24 o sporze z Janeckim. "Podszedł do tego emocjonalnie"

Redakcja Redakcja Jastrzębowski wyciska Obserwuj temat Obserwuj notkę 59
Łukasz Warzecha był w piątek gościem programu "Jastrzębowski wyciska". Jednym z tematów była polityka Polski wobec uchodźców z Ukrainy i jego niedawny konflikt z dziennikarzem Stanisławem Janeckim. Gość Sławomira Jastrzębowskiego postanowił wyjaśnić trochę tę sytuację.

Łukasz Warzecha i Stanisław Janeckim poróżnili się w programie "Salonik Polityczny" emitowanym na kanale TV Republika. O tę sytuację Jastrzębowski postanowił zapytać Warzechę.

Łukasz Warzecha o sporze ze Stanisławem Janeckim

- Kontekst był taki, że rozmawialiśmy o polityce wobec uchodźców i w tym kontekście ja wskazywałem na pewne problemy z tym związane. Tutaj powstał spór - Janecki używal argumentów emocjonalnych, a nie politycznych. Stwierdzenie w programie "jakim jesteś sukinsynem" było kompletnie od czapy. Program Ziemkiewicza to miejsce, gdzie my zawsze staramy się zrobić politykę, przeanalizować ją, a nie mowić, co powinniśmy zrobić czy unosić się dobrocią bądź jej brakiem - tłumaczył publicysta. 

Warzecha nie krył zaskoczenia wulgarnym komentarzem swojego kolegi. - Ja oniemiałem, no bo w programie, gdzie zawsze analizujemy i staramy się zrozumieć motywacje polityków nagle pada tego typu stwierdzenie - powiedział.

Spytany czy to oznacza, że Janecki nie ma racji, Warzecha postanowił uciąć temat ich konfliktu, mówiąc, że "nie zamierza już się odnosić do Staszka i tego co zaszło, bo szanuję go i razem pracujemy, a i tak powiedziałem dużo". Dodał jednak, że jako Polacy jako naród mają w sobie za dużo emocji.

SW


Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka