- Na notowania rosyjskie patrzyłbym z dużą ostrożnością. Niewątpliwie Rosja pogrąża się w wielkim kryzysie. Na to, co ostatnio zadekretował prezydent Putin, że za gaz wszyscy mają płacić w rublach, najlepszą odpowiedzią będzie parafraza słów Clintona: "Elektryczność, głupcze" - powiedział Waldemar Pawlak.
- Gdyby podejść do tego właśnie tak bardzo twardo i konkretnie to ja sobie wyobrażam taką sytuację, że Europa przez miesiąc, dwa miesiące nie kupuje ani gazu, ani ropy ani tym bardziej węgla rosyjskiego. Wytrzymałaby spokojnie, bo zwykle są zapasy strategiczne na kilka miesięcy. W Polsce są chyba nawet na 6 miesięcy zapasy strategiczne. Słyszymy też, że amerykanie uruchamiają rezerwy. W moim przekonaniu to byłby ruch taki, który doprowadziłby szybko do porozumienia – powiedział Waldemar Pawlak w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w “Gościu Wydarzeń” Polsat News.
Zdaniem byłego premiera "Trzeba zrobić wielką modernizację i przejść na energię elektryczną". Dodał, że np. ogrzewać można się przy pomocy pomp ciepła, a gotować na płytach elektrycznych.
- Unia Europejska stawia mocno na energię odnawialną. Trzeba doprowadzić do tego, żeby w naszym kraju nastąpiło przełamanie - powiedział Pawlak. Jak dodał, sprowadzenie węgla i gazu z zamorskich krajów to nieporozumienie. - Trzeba też doprowadzić do tego, żeby w naszym kraju nastąpiło przełamanie, bo jak słyszę, że rząd po ponad miesiącu zdecydował się na heroiczny krok wprowadzenia embarga na węgiel, za kilka miesięcy na ropę czy gaz to mówi w takim jakimś dziwnym amoku przywiązania do węgla, że węgiel i gaz będzie sprowadzał z zamorskich krajów. To jest nieporozumienie, powinniśmy w tej chwili iść bardzo mocno w kierunku energetyki odnawialnej – powiedział Waldemar Pawlak w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w “Gościu Wydarzeń” Polsat News.
ja
Czytaj także:
