PAP/Piotr Nowak
PAP/Piotr Nowak

Jacek Kurski zabrał głos w sprawie bojkotu Wiktorów. Zadrwił też z Kingi Rusin

Redakcja Redakcja Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 50
Jacek Kurski skomentował rzekomy bojkot gali Wiktorów. Prezes TVP wbił także szpilkę Kindze Rusin w mało wyrafinowany sposób.

Tegoroczna gala Wiktorów budziła sporo kontrowersji. Wszystko dlatego, że za organizację odpowiadała Telewizja Polska. W efekcie wielu dziennikarzy i postaci ze świata kultury postanowiło zbojkotować wydarzenie. Do rzekomego bojkotu postanowił odnieść się prezes TVP Jacek Kurski, który przy okazji w mało elegancki sposób wyśmiał Kingę Rusin.

Jacek Kurski: nie było bojkotu Wiktorów

Zdaniem Kurskiego nieobecność niektórych gwiazd nie była konsekwencją bojkotu. "To nie jest tak, że większość nie chciała przyjść. Alicja Majewska miała koronawirusa, inne osoby miały zdjęcia, w związku z tym, jeżeli nawet ktoś nie przyszedł, a dostał Wiktora, to to pokazuje, że nikt na nikogo się nie obraża. Próba zepsucia tego święta i bycia niepoważnym się nie udała" - mówił Jacek Kurski.

Czytaj też: 

Łukasz Warzecha w Salon24 o sporze z Janeckim. "Podszedł do tego emocjonalnie"

Prezes TVP stwierdził także, że w sytuacji wojny na Ukrainie potrzebna jest solidarność, a nie szukanie tego, co nas dzieli.

"Nie ma się, co obrażać na przeszłość. Podziały są rzeczą normalną, chodzi o to, żeby w takich momentach, w których można być razem, być razem. Myślę, że kontekst tej straszliwej wojny w Ukrainie szczególnie powinien nas do tego skłaniać, aby szukać tego, co łączy i, że ta gala jest właśnie taką przekraczającą partykularyzmy i łączącą ludzi. Ze strony Telewizji Polskiej jest pełne otwarcie i zgoda z innymi podmiotami, o których zgodność chyba nikt nawet by nas nie podejrzewał poprzednio" - powiedział Kurski.

Jacek Kurski o Kindze Rusin

W końcu dochodzimy do momentu, w którym prezes TVP zachował się nieelegancko wobec Kingi Rusin. Była gwiazda TVN powiedziała, że odwołanie koncertu przez Stinga z gali Wiktorów było konsekwencją presji ze strony przeciwników aktualnej władzy.

"Nie mieszajmy Stinga do Kingi Rusin. Sting miał COVID-19. Kingi Rusin chyba nikt nie traktuje już poważnie".

SW

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura