Premier Morawiecki zapewnił szefową KE, że w Polsce jest praworządność. fot. KPRM
Premier Morawiecki zapewnił szefową KE, że w Polsce jest praworządność. fot. KPRM

Premier Morawiecki dogadał się z von der Leyen. Wiadomo kiedy wpłynie pierwsza wypłata

Redakcja Redakcja UE Obserwuj temat Obserwuj notkę 87
Na pewno nie dopuścimy do anarchii w systemie wymiaru sprawiedliwości, ponieważ do suwerennej decyzji każdego państwa członkowskiego należy właśnie to, aby ten system działał jak najlepiej - powiedział w czwartek premier Mateusz Morawiecki.

Premier Mateusz Morawiecki wystąpił na wspólnej konferencji prasowej z szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen i prezydentem Andrzejem Dudą.

Premier: Nie dopuścimy do anarchii w systemie wymiaru sprawiedliwości

"Chce powiedzieć jasno. My na pewno nie dopuścimy do anarchii w systemie wymiaru sprawiedliwości, ponieważ do suwerennej decyzji każdego państwa członkowskiego należy właśnie to, aby system działał jak najlepiej" - powiedział Morawiecki na wspólnej konferencji prasowej z szefową KE Ursulą von der Leyen i prezydentem Andrzejem Dudą.

Szef rządu ocenił, że w "naszym interesie jest to, aby wszyscy sędziowie byli maksymalnie niezależni, niezawiśli, bezstronni". "I ta reforma, te uzgodnienia w ramach Krajowego Planu Odbudowy", również tego dotyczyły - mówił. "Właśnie tego, żeby poprzez poszerzenie prawa stron do zapewnienia bezstronności, niezależności pójść jeszcze dalej w tym kierunku" - dodał premier.

Premier: opozycja przekonała niektórych w Brukseli, że w Polsce dochodzi do łamania praworządności

Morawiecki powiedział, że Polska chce silnej Unii Europejskiej, "która szanuje prawa suwerennych państw". "Dlatego my rozpoczęliśmy proces reformy wymiaru sprawiedliwości już kilka lat temu. Na tym tle doszło - niepotrzebnie moim zdaniem - do kilku zdarzeń, kilku kolizji w minionych latach" - ocenił.

Zdaniem premiera wszyscy mogą sobie wyobrazić, że "w ferworze walki politycznej jedna strona, oponenci, przedstawia wszystko w innych barwach". "Tak się stało z naszą szanowną opozycją, że potrafili przekonać niektórych urzędników w Brukseli, że dochodzi tutaj do łamania praworządności. Oczywiście, z mojej perspektywy, sytuacja jest zupełnie inna i sądzę, że bardzo wielu Polaków podziela tę perspektywę" - mówił.

Dodał, że w październiku 2020 r. polski rząd przystąpił do kolejnej reformy zakładającej likwidację Izby Dyscyplinarnej, ponieważ - jak powiedział: "nie spełniła ona naszych oczekiwań".

Podczas konferencji Morawiecki zaznaczył, że dzięki walce rządu PiS z korupcją i staraniom o stabilność finansów publicznych, dziś sytuacja finansowa Polski jest dobra "pomimo kilku uderzeń, którym Unia Europejska została poddana".

"Dlatego my rozpoczęliśmy projekty z Krajowego Programu Odbudowy właściwie wcześniej: prefinansowanie, refinansowanie, odpowiedni montaż finansowy został przeze mnie, przez rząd, zlecony już wcześniej" - stwierdził.

Podkreślił, że UE może liczyć na Polskę. "UE mogła liczyć na Polskę w sytuacji bardzo trudnej, gdy dystrybuowaliśmy szczepionki wśród krajów trzecich, z którymi UE najbliżej współpracuje. Albo teraz, kiedy pomagamy Ukrainie - a wiemy, że to jest strategiczny moment. Także kiedy nasi strażacy pomagali gasić wielkie pożary w całej UE i w wielu innych okolicznościach" - zaznaczył Morawiecki

Szefowa KE o KPO: pierwsza wypłata możliwa po wdrożeniu nowego prawa dotyczącego sędziów

"Wszystkie nasze plany dotyczące odbudowy i rozwoju są powiązane z reformami (...) ze zobowiązaniem Polski do zapewnienia niezawisłości sądownictwa" - mówiła von der Leyen podczas wspólnej konferencji prasowej z prezydenta Andrzejem Dudą i premierem Mateuszem Morawieckim.

Jak wskazała "po pierwsze obecna Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego zostanie zniesiona i zastąpiona niezależnym, niezawisłym sądem". Jak zaznaczyła - po drugie postępowania dyscyplinarne wymagają reform, a kontrowersyjne wykroczenia dyscyplinarne, muszą zostać wycofane. Po trzecie - kontynuowała - "sędziowie, którzy ucierpieli w wyniku decyzji Izby Dyscyplinarnej mają prawo, by ich sprawy zostały poddane rewizji przez nową izbę".

"Te trzy zobowiązania, które zostały przekute w tzw. kamienie milowe muszą zostać wypełnione zanim jakiekolwiek wypłaty zostaną dokonane" - podkreśliła. Dodała, że "pierwsza wypłata będzie możliwa w momencie, kiedy nowe prawo zostanie wdrożone i będzie się odnosić do wszystkich tych wymagań w ramach tego kontraktu".

"Dodatkowo Polska musi do końca 2023 roku wykazać, że wszyscy niezgodnie z prawem zwolnieni sędziowie do tego czasu zostaną przywróceni na swoje stanowiska. Kiedy to zostanie zrealizowane, to będzie oznaczać postęp" - powiedziała.

Von der Leyen zastrzegła, że "nie jesteśmy na końcu drogi, jeśli chodzi o praworządność w Polsce".

Czytaj dalej:

SW

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka