Na partię rządzącą wskazało 34,2 proc. respondentów. Jarosław Kaczyński w ostatnich dniach odszedł z gabinetu Mateusza Morawieckiego, bo - jak stwierdził - zbliża się najważniejszy czas dla każdego ugrupowania u władzy, czyli przyszłoroczne wybory. Jego miejsce zajęli Zbigniew Hoffmann w randze ministra ds. bezpieczeństwa, a Mariusz Błaszczak jako wicepremier.
- Partia musi odzyskać werwę - zapowiedział prezes PiS w wywiadzie dla PAP. Jego formacja straciła 2,3 pkt. proc. w ciągu dwóch tygodni od ostatniego notowania.
Zobacz:
Pierwsza decyzja Błaszczaka jako wicepremiera. Kupi dla wojska potężną polską broń
Wielkopolski baron ministrem ds. bezpieczeństwa
Tusk został zapytany o zachowanie Jachiry w Sejmie. Posłanka może odetchnąć
Opozycja miałaby większość
Na drugim miejscu w sondażu znalazła się Koalicja Obywatelską, na którą chciałoby oddać głos 25,5 proc. badanych. Na podium jest Lewica z wynikiem 9,2 proc. Wyraźny spadek poparcia odnotowała Polska 2050 - partię Szymona Hołowni poparłoby 7 proc. ankietowanych, co oznacza spadek aż o 4 pkt. proc. w porównaniu z ostatnim sondażem. Próg przekroczyłaby Konfederacja, ale minimalnie - 5,3 proc. oraz PSL Koalicja Polska (5,2 proc.). "Nie wiem/trudno powiedzieć" odpowiedziało jednak aż 13,6 proc. pytanych.
Z przeliczenia mandatów wynika, że PiS miałoby 210 posłów w nowym rozdaniu, Koalicja Obywatelska - 151 przedstawicieli, natomiast Lewica - 41, Polska 2050 - 27, Konfederacja i PSL - po 15. Oznaczałoby to przewagę opozycji w Sejmie. Potencjalny rząd utworzyłaby wówczas koalicja KO-Lewica-Polska 2050-PSL z 234 mandatami.
GW
Komentarze