Co najmniej sześć osób zginęło, a osiem zostało rannych w wyniku oderwania się fragmentu skalnego we włoskich Dolomitach. Na Marmoladzie, najwyższym szczycie Dolomitów, oderwał się duży blok lodu, powodując lawinę, która zabrała ze sobą kilka osób.
Lawina porwała wspinaczy
Według wstępnych informacji ratowników alpejskich, cytowanych przez włoską prasę, zginęło sześć osób, a dziewięć zostało rannych. Ratownicy na miejscu prowadzą aktywne poszukiwania około dziesięciu zaginionych osób.
Jak ustalono, lawina kawałków skalnych, śniegu i lodu porwała dwie grupy wspinaczy. Ich narodowość nie jest znana.
Szukają zaginionych
W rejon katastrofy wysłano pięć helikopterów i oddziały z psami tropiącymi. Jak podają włoskie media, uruchomiono wszystkie stacje ratownictwa górskiego w regionie, by odnaleźć zasypanych pod śniegiem wędrowców. Według wstępnego raportu uratowali już osiem rannych osób, które trafiły do szpitali w Belluno, Treviso, Trento i Bolzano, z których co najmniej jedna jest w stanie krytycznym
Groźny wypadek podczas Grand Prix Wielkiej Brytanii. Przerwano wyścig [ZDJĘCIA]
Wszyscy turyści są ewakuowani z tej części Dolomitów, jest ryzyko dalszego osuwania się fragmentów skalnych.
Lodowiec Marmolady topnieje
Do zawalenia doszło na trasie wejścia normalną drogą na szczyt tzw. "Królowej Dolomitów", co tłumaczy straszne żniwo. Na tym szczycie, który wznosi się na ponad 3342 metry, jeszcze wczoraj osiągnięto rekordową temperaturę około 10°C.
Renato Colucci z włoskiego Komitetu Badań Naukowych podkreślił w telewizji RAI, że w ciągu ostatnich 10 lat lodowiec Marmolady zmniejszył swoją objętość o 30 proc. Jego zdaniem jeśli utrzyma się obecne tempo jego topnienia, lodowiec zniknie całkowicie za 25-30 lat.
Czytaj także:
Kaczyński o CPK: Nie możemy mieć lotniska dla Polaków w Berlinie
Taco Hemingway zamknął Open'er 2022. Fani doczekali się "występu Dua Lipy"
Doświadczony dziennikarz TVN24 broni Lisa. "Najważniejsze, by odsunąć PiS od władzy"
