- Plac Pięciu Rogów po przebudowie jest już otwarty! Po raz pierwszy w historii pojawiła się tu zieleń, a zamiast pełnego samochodów zbiegu ulic z nieprzyjaznym przejściem stworzyliśmy tu wygodną przestrzeń miejską. Dla pieszych, rowerzystów, do spotkań - ogłosił we wtorek Rafał Trzaskowski.
Jak widać, pierwsze spotkania za mną. Już teraz zapraszam wszystkich na plac Pięciu Rogów, a przed nami kolejne zmiany - na ul. Chmielnej, Zgoda czy Kruczej. Budujemy "nowe centrum Warszawy" - dodał włodarz stolicy.
Zobacz:
- Szef MON zatwierdził umowę na nowoczesne uzbrojenie dla Wojska Polskiego
- Rosyjska podróbka McDonald's. Hamburgery z pleśnią, nieświeże mięso w zestawach
- Przyłębska omawiała wyroki z otoczeniem Morawieckiego? Jest oświadczenie prezes TK
Mało zieleni na Placu Pięciu Rogów
Jak sam przyznał Trzaskowski, ratusz zabiegał o znacznie więcej zieleni, ale projekt na to nie zezwalał. - Bardzo się cieszę, że to miejsce tak wygląda, że jest estetyczne i że wprowadziliśmy tu tyle zieleni, ile mogliśmy. Trwała dyskusja z wojewódzkim konserwatorem zabytków. Rzeczywiście, historycznie zieleni tutaj nie było. Zmieniliśmy to, co mogliśmy. Ponadto, tego typu miejsca nie są łatwe do remontu - przekonywał prezydent Warszawy. Koszt inwestycji w centrum stolicy wyniósł ok. 19 mln złotych.
Zakończony remont Placu Pięciu Rogów został skrytykowany przez miejskich aktywistów, którzy zwracają uwagę na brak zieleni. - Pieniądze z budżetu miasta wydane na drzewa i zieleń to mądra inwestycja w przyszłość. Każda złotówka wydana na betonowanie przestrzeni miasta to pieniądze stracone bezpowrotnie. W czasach kryzysu klimatycznego nie stać nas na tak kosztowne błędy - zauważył Łukasz Porębski z MJN.
"Betonoza"
- Więcej betonu nie mieli? - pytał Jan Śpiewak.
- Ogromne rozczarowanie, źle to wygląda. Byłem przedwczoraj i miałem wrażenie jakby wokół mnie było morze jednolitego betonu. Parę drzewek to niestety za mało - krytykował Trzaskowskiego internauta Mariusz.
A Wam, jak się podoba odnowiony Plac Pięciu Rogów?
GW
Komentarze