Dr Aleksander Szipliuk, dyrektor Instytutu Mechaniki Teoretycznej i Stosowanej (ITPM) Syberyjskiego Oddziału Rosyjskiej Akademii Nauk (RAS), został aresztowany - poinformował dyrektor naukowy instytutu Wasilij Fomin. Jest on trzecim rosyjskim naukowcem tego lata aresztowanym pod zarzutem zdrady.
Czołowy rosyjski naukowiec aresztowany
Szipliuk jest kierownikiem Laboratorium Technologii Hipersonicznych nr 5 ITPM, członkiem korespondentem Rosyjskiej Akademii Nauk, doktorem fizyki i matematyki. Jak głosi opis na stronie IMPA, jest on głównym specjalistą w zakresie aerogazodynamiki dużych prędkości i eksperymentalnych metod badania przepływów gazów. Kierował laboratorium technologicznym z unikalnymi tunelami wiatrowymi, zbudowanymi specjalnie do symulacji warunków hipersonicznych.
Jego zatrzymanie nastąpiło po aresztowaniu 2 lipca głównego badacza instytutu Anatolija Masłowa, który jest podejrzany o przekazanie tajnych danych państwowych związanych z pociskami hipersonicznymi. Podobnie jak Masłow, Szipliuk trafił do moskiewskiego aresztu śledczego Lefortowo - poinformował dyrektor naukowy instytutu. "W instytucie były działania operacyjne" - powiedział w piątek agencji TASS Fomin.
Zobacz: Kolaborował z Rosjanami. „Minister zdrowia” kazał mu iść do szpitala. Jest w śpiączce
Fizycy oskarżeni o zdradę stanu
30 czerwca Nowosybirski Sąd Sowiecki aresztował z kolei Dmitrija Kolkera, kierownika laboratorium kwantowych technologii optycznych Nowosybirskiego Uniwersytetu Państwowego. Kolker został zatrzymany pod zarzutem zdrady stanu za rzekomą współpracę z chińskimi służbami bezpieczeństwa - podał Reuters.
Według syna naukowca powodem mogły być wykłady wygłoszone na seminarium naukowo-technicznym w 2018 roku. Jak twierdził, wszystkie wykłady jego ojca na międzynarodowych konferencjach były wcześniej prześwietlane pod kątem tajemnicy państwowej.
Kolker był w czwartym stadium choroby nowotworowej. 54-letni fizyk został odeskortowany do Moskwy, gdzie zmarł dwa dni później w szpitalu, do którego trafił z aresztu śledczego w Lefortowie.
Rosja ma broń hipersoniczną (HGV)
Rosja, Chiny i USA pracują nad rozwojem broni typu hipersonic glide vehicle (HGV). Eksperci twierdzą, że taka broń jest niezwykle trudna do obrony. Pociski hipersoniczne mogą w locie dostosować kurs i wysokość tak, aby przelecieć poza wykrywaniem radarów i wokół obrony przeciwrakietowej.
Uważa się, że Rosja ma w swoim arsenale HGV, system Avangard, który prezydent Rosji Władimir Putin w 2018 roku twierdził, że jest "praktycznie nie do pokonania" dla zachodniej obrony powietrznej.
ja
Czytaj także:
Szefowa Amnesty International Ukraina rzuca pracę. „Straciłam nadzieję”
„Pomysł wysłania 100 tysięcy głodnych ludzi na śmierć pokazuje mentalność Kima i Putina”
Zaognia się sytuacja u wybrzeży Tajwanu. Coraz więcej chińskich wojsk
PiS wspiera PO, a PO - PiS? „Jastrzębowski wyciska” o tym, czemu żadna partia nie dominuje
