Rodzina z Afganistanu domaga się zadośćuczynienia za działania polskich służb mundurowych. Zdj. ilustracyjne/Straż Graniczna
Rodzina z Afganistanu domaga się zadośćuczynienia za działania polskich służb mundurowych. Zdj. ilustracyjne/Straż Graniczna

Imigranci z Afganistanu pozwą Polskę. Twierdzą, że byli nieludzko traktowani

Redakcja Redakcja Imigranci Obserwuj temat Obserwuj notkę 98
Według relacji afgańskiej rodziny, którą przedstawiają dziennikarze TVN24, byli oni wielokrotnie zawracani spod granicy polsko-białoruskiej. Mimo to, udało się jej przedostać do Polski, a stąd do Niemiec. Teraz imigranci z Afganistanu zamierzają pozwać nasz kraj za osadzenie w strzeżonych ośrodkach.

Jak relacjonuje TVN24, pięcioosobowa rodzina: ciężarna kobieta, mąż prześladowany przez talibów i ich trójka dzieci z Afganistanu w trakcie kryzysu z imigrantami, nasyłanymi na granicę z Polską przez reżim Aleksandra Łukaszenki, przebywała w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców w Kętrzynie. Miesiąc później trafili do Białej Podlaskiej - tam kobieta poroniła dziecko. 

Teraz Afgańczycy przebywają w Niemczech, ale i tak zamierzają pozwać Polskę na kilkadziesiąt tysięcy złotych na członka rodziny. Uważają, że nie powinni być zawracani z powrotem na Białoruś (push-back), a potem umieszczano ich w ośrodkach, gdzie panują fatalne - w ich przekonaniu - warunki do życia. Brakowało choćby odpowiedniej opieki lekarskiej.  

Zobacz: 

Ogromna eksplozja na Krymie. Wiadomo, co było celem, wymowny komentarz doradcy Zełenskiego

Dodatkowe opłaty w szpitalach. Czy trzeba płacić za parking i prąd? Odpowiedź zaskakuje

Hołownia przed dylematem. Zdradził, czy myśli o wyborach prezydenckich 2025

Będą kolejne wnioski imigrantów 

Sprawą imigrantów zajmuje się Sąd Okręgowy w Olsztynie. - Jestem wręcz pewna, że to nie będzie ostatni wniosek. Jesteśmy już w trakcie przygotowania a nawet na ukończeniu kolejnego wniosku do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka - powiedziała TVN24 adwokat Małgorzata Jaźwińska. 

- Straż Graniczna nie umieszcza w zasadzie cudzoziemców w ośrodkach. Cudzoziemców umieszczają sądy po dokładnej analizie sytuacji każdej z tej rodzin - przekazała rzecznik Straży Granicznej Anna Michalska. - Gdy te osoby były w naszych ośrodkach, nie składały zażaleń, że coś w tych ośrodkach jest źle, że warunki są złe. Skarżyły się oczywiście na sam fakt przebywania w zamkniętym ośrodku - przyznaje urzędniczka. 

Nielegalne przekraczanie granicy

Sytuacja na granicy polsko-białoruskiej, gdzie finalizowana jest inwestycja w zaporę, nieco uspokoiła się. Epicentrum kryzysu miało miejsce jesienią ubiegłego roku, gdy dochodziło do prób masowego forsowania granicy polsko-białoruskiej przez imigrantów i fizycznych ataków na strażników granicznych oraz żołnierzy. Obecnie odnotowuje się ok. 80 prób nielegalnego przekraczania granicy dziennie w ramach operacji białoruskich służb. 

GW

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka