Badanie Odry w lubuskim nie potwierdziło obecności rtęci. Źródło: PAP/Marcin Bielecki
Badanie Odry w lubuskim nie potwierdziło obecności rtęci. Źródło: PAP/Marcin Bielecki

Sprawdzono próbki z Odry w lubuskim pod kątem rtęci. Oto odpowiedź

Redakcja Redakcja Ekologia Obserwuj temat Obserwuj notkę 67
Badanie próbek wody z Odry granicznej po stronie polskiej w woj. lubuskim nie potwierdziło obecności rtęci - oświadczył Główny Inspektorat Ochrony Środowiska.

GIOŚ przedstawił również wyniki badań, udostępnione w poniedziałek przez stronę niemiecką. 

Nie wykryto rtęci w Odrze 

W przesłanym raporcie badań laboratoryjnych okazało się, że są to punkty poborów wykonanych nie w głównym nurcie Odry, a tylko w jej dopływach lub starorzeczach. Próbki wody dla laboratorium GIOŚ są - jak wskazano - pobierane punktowo w głównym nurcie Odry.

Wyniki niemieckich badań laboratoryjnych wykazały obecność rtęci i wskazały na przekroczone normy dla wód powierzchniowych. Wskaźnik ten nie przekraczał jednak norm dopuszczalnych dla wody pitnej.

Przeprowadzone w tym samym czasie przez Centralne Laboratorium Badawcze GIOŚ badanie próbek wody z Odry granicznej po stronie polskiej w województwie lubuskim nie potwierdziło obecności rtęci.

GIOŚ podał, że Państwowa Inspekcja Weterynaryjna wykluczyła też rtęć jako przyczynę śnięcia ryb.

Inspektorat zamieścił kalendarium działań z ostatnich dni. Podano w nim, że 11 sierpnia, po medialnej informacji po stronie niemieckiej z tego dnia o obecności rtęci w Odrze, GIOŚ natychmiast zaczął sprawdzać prawdziwość informacji. Polecił wojewódzkim inspekcjom przeprowadzenie szczegółowych badań.

Co pokazywały niemieckie badania

12 sierpnia Ministerstwo Klimatu i Środowiska wystąpiło do strony niemieckiej o przesłanie wyników badań laboratoryjnych.

Dzień później w przesłanej na prośbę strony polskiej korespondencji, Ministerstwo Rolnictwa, Środowiska i Ochrony Klimatu Brandenburgii potwierdziło jedynie przeprowadzenie analiz w zakresie temperatury wody, temperatury powietrza, pH, przewodniości elektrolitycznej (czyli zasolenia), całkowitego węgla organicznego, fosforanów i związków azotu. Przekazane wówczas dane były tożsame z polskimi analizami wykonywanymi w tym samym czasie.

W przesłanym 13 sierpnia przez stronę niemiecką zestawieniu - jak wskazał GIOŚ - nie było zawartej analizy dotyczącej obecność rtęci w Odrze.

Po otrzymaniu tej informacji strona polska tego samego dnia, zwróciła się raz jeszcze o przekazanie wyników badań pod kątem badań rtęci. Strona niemiecka poinformowała wówczas, że przekazała wszystkie wyniki, jakie posiada. Strona niemiecka poinformowała, że inne analizy, bez wskazania jakie, będzie prowadzić na początku następnego tygodnia.

15 sierpnia o godz. 12.00 strona niemiecka przesłała wyniki badań pobranych próbek. Wyniki tamtejszych badań laboratoryjnych wykazują obecność rtęci i wskazują na przekroczone normy dla wód powierzchniowych. Wskaźnik ten nie przekracza – jak wskazał GIOŚ - norm dopuszczalnych dla wody pitnej.

"W przesłanym, wraz z załączoną mapką miejsc poborów, raporcie badań laboratoryjnych okazuje się, że są to punkty poborów wykonanych nie w głównym nurcie Odry, a tylko w jej dopływach lub starorzeczach. Natomiast próbki wody pobrane przez laboratorium GIOŚ są pobierane punktowo w głównym nurcie Odry. Podkreślamy, że przeprowadzone w tym samym czasie przez Centralne Laboratorium Badawcze GIOŚ badanie próbek wody z Odry granicznej po stronie polskiej w woj. lubuskim nie potwierdziło obecności rtęci” – przekazał GIOŚ.

Rtęć nie przyczyniła się śnięcia ryb

Rtęć – jak zaznaczył Inspektorat - jest pierwiastkiem, który występuje w różnych związkach chemicznych w środowisku naturalnym, również w środowisku wodnym. Związki rtęci są zarówno obecne w wodzie płynącej, a szczególnie kumulują się w osadach dennych rzek, kanałów oraz zbiorników wodnych.

Inspektorat wskazał, że wyższe stężenia różnego typu związków rtęci, mogą się pojawiać z uwagi np. na funkcjonujący na danym terenie przemysł. Po wzruszeniu dna rzecznego związki rtęci mogą się uwolnić w większej ilości, wówczas rtęć pojawia się punktowo w próbach badawczych.

Dlatego też – jak zaznaczono - badania pod kątem występowania związków rtęci i innych metali ciężkich zawsze są powtarzane i robione w cyklach rocznych. W przypadku stwierdzenia występowania rtęci, służby środowiskowe prowadzą monitoring i analizę wyników badań pod kątem bezpieczeństwa ludzi i środowiska.

- Wyniki polskich i niemieckich badań są tożsame. Zostały również potwierdzone przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska oraz Ministerstwo Środowiska, Ochrony Przyrody i Bezpieczeństwa Reaktorów Jądrowych Niemiec - w Odrze granicznej nie ma rtęci. Państwowa Inspekcja Weterynaryjna wykluczyła też rtęć jako przyczynę śnięcia ryb - podał w poniedziałek wieczorem na Twitterze rzecznik prasowy Ministerstwa Klimatu i Środowiska Aleksander Brzózka.

MP

Czytaj dalej:


Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości