Mark Zuckerberg wypadł poza listę dwudziestu najbogatszych ludzi na świecie. (fot. Flickr)
Mark Zuckerberg wypadł poza listę dwudziestu najbogatszych ludzi na świecie. (fot. Flickr)

Facebook z ogromnymi spadkami na giełdzie. Zuckerberg poza TOP20 najbogatszych

Redakcja Redakcja Giełda Obserwuj temat Obserwuj notkę 6
W wyniku przeceny giełdowej Meta Platforms założyciel Facebooka Mark Zuckerberg nie znajduje się już w pierwszej dwudziestce rankingu najbogatszych ludzi na świecie. Akcje koncernu od początku roku staniały o ponad 55 procent.

Zuckerberg poza pierwszą dwudziestką najbogatszych ludzi na świecie

We wtorek przed rozpoczęciem sesji na amerykańskich giełdach majątek Zuckerberga wyceniony był na 53,4 mld dolarów. Dawało to mu 22. miejsce na liście najbogatszych ludzi świata, aktualizowanej na bieżąco przez "Forbesa".

Na początku bieżącego roku biznesmen był zajmował w tym rankingu szóste miejsce, z majątkiem wycenionym na 123,3 mld dolarów.

Majątek Zuckerberga coraz mniejszy

Na początku lutego nastąpiła przecena giełdowa na akcjach Meta Platforms, co oznaczało dla Zuckerberga spadek poza pierwszą dziesiątkę. W połowie lutego zajmował on 13. pozycję, w marcu 15., a w połowie lipca – 19. miejsce. W pierwszej połowie września Zuckerberg spadł poza pierwszą dwudziestkę.

Przed wtorkową sesją kurs Meta Platforms na amerykańskich giełdach wynosił 148 dolarów, co dawało kapitalizację w wysokości 397,81 mld dolarów. Na początku lutego koncern zaliczył ogromne spadki po podaniu kwartalnych wyników finansowych i prognoz na nadchodzący okres. Do osłabienia dynamiki wzrostów przyczyniło się też wprowadzenia na urządzeniach Apple nowej polityki prywatności, która ogranicza przetwarzanie danych użytkowników. Ponadto Facebook po raz pierwszy zanotował kwartał do kwartału spadek liczby użytkowników korzystających codziennie z platformy.

Wówczas akcje Meta Platforms staniały o 26,4 procent. To największy spadek podczas jednej sesji w historii giełdy Nasdaq.

Spadki Meta Platforms

Kurs koncernu z miesiąca na miesiąc spadał, aż zsunął się do poziomu, na którym poprzednio był w drugiej połowie 2018 roku, kiedy to jego akcje spadły z ponad 200 do 131 dolarów. Jak zauważa portal Wirutalnemedia.pl, był to efekt ujawnienia informacji o tym, że firma Cambridge Analityca wykorzystywała aplikację na Facebooku w celu przetwarzania danych kilkudziesięciu milionów użytkowników na potrzeby profilowania reklam, m. in. podczas kampanii prezydenckiej Donalda Trumpa w 2016 roku.

Wówczas Facebook zapłacił za ten incydent 5 mld dolarów grzywny, a Zuckerberg musiał tłumaczyć się przed komisją amerykańskiego Senatu. Nie wpłynęło to jednak na dynamikę wzrostów akcji koncernu i jesienią 2019 roku kurs akcji przekroczył 200 dolarów.


RB

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka