Jarosław Kaczyński kontynuuje objazd po kraju. W Kraśniku został zapytany, czy w obliczu kryzysu budżet państwa przetrzyma obciążenia socjalne. Prezes PiS odparł, że czternasta emerytura pozostanie już na stałe, podobnie jak "trzynastka".
- Jeśli my pozostaniemy przy władzy i nie zacznie się potem wielki rabunek, to wytrzyma. Wytrzyma, bo my nie mamy w tej chwili podstaw, żeby się spodziewać w Polsce "depresji", czyli takiej wielkiej recesji, więc będziemy w stanie zapewnić to, co jest tutaj niezbędne - powiedział Kaczyński.
Ofensywa Szojgu. W jednym dniu rozmawiał z ministrami z Zachodu w tym celu
"Będzie trzynastka i czternastka"
- Dwie proklityki socjalna i obronna, to są te dwie najbardziej chronione. Będzie trzynastka, będzie czternastka. Czternastka będzie już stałym świadczeniem. Będziemy się starali, żeby to było na taką miarę, żeby emeryci, którzy są dzisiaj największa ofiarą inflacji, żeby tę inflację odczuwali jak najmniej - oznajmił prezes PiS na spotkaniu z wyborcami w województwie lubelskim.
Polski atom coraz bliżej. Sasin i Moskwa o postępach w rozmowach z Amerykanami
Mobilizowanie swojego elektoratu
- My prowadzimy politykę, która ma na celu, aby Naród był wspólnotą. Państwo ma służyć temu, by wszyscy mieli równe szanse na rozwój i idziemy w tym kierunku - tłumaczył Kaczyński. - Rozwijamy się i jesteśmy gospodarczo coraz bliżej Niemiec. Gdybyśmy rządzili dłużej to bylibyśmy w jeszcze lepszej sytuacji. Ale jest niebezpieczeństwo, że powróci stan sprzed 2015 roku - ostrzegał sympatyków partii rządzącej.
- Musimy wygrać te wybory i myśleć tylko o zwycięstwie. Trzeba podjąć wielki wysiłek przekonania społeczeństwa do tego, że trzeba poprzeć Prawo i Sprawiedliwość w imię interesu kraju i jego przyszłości - mobilizował wyborców Kaczyński.
Rosyjski dziennikarz szokuje. Sugeruje, żeby okupant topił ukraińskie dzieci
GW
