Nie żyje słynny zawodnik Fame MMA i High League Mateusz Murański. Prokurator Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku potwierdziła tę informację Salonowi24pl.
Prokuratura Okręgowa w Gdańsku poinformowała, że Murańskiego znaleziono w miejscu jego zamieszkania. Jednocześnie wykluczono udział osób trzecich tym zdarzeniu.
Nie żyje Mateusz Murański
Murański był jednym z najpopularniejszych freak fighterów, mimo, że wiele osób krytykowało go m. in. za jego wybuchowość. Występował na największych polskich galach, takich jak Fame MMA i High League.
Kim jest Mateusz Murański?
Urodził się w 1994 roku w Wałczu. Popularność przyniósł mu konflikt z aktorem Arkadiuszem Tańculą. Mężczyźni odbyli walkę podczas 10. gali Fame MMA w maju 2021 roku. Pomimo dobrego występu, “młody Muran” przegrał jednak na punkty ze swoim rywalem. Jego występ jednak przyczynił się do otrzymania angażu w kolejnych federacjach.
W 2022 roku walczył z "Don Kasjo" podczas pierwszej gali Prime Show MMA. Z kolei podczas 14. gali Fame MMA zwyciężył z Alanem Kwiecińskim. W ubiegłym roku doszło również do rewanżu z Tańculą.
Murański jako aktor
Mateusz Murański, poza MMA, udzielał się również jako aktor. Zagrał m. in. w nominowanym do Oscara filmie Jerzego Skolimowskiego pt. "IO". Grał również w serialu "Lombard. Życie pod zastaw", a także w produkcji Konrada Niewolskiego "Asymetria".
Komentarze internautów
Śmierć Mateusza Murańskiego poruszyła wielu internautów, którzy komentują w internecie tę informację.
— Niestety plotki potwierdziły się, nie mogę uwierzyć. Mateusz Murański nie żyje. Spoczywaj w spokoju — napisał dziennikarz MMA.pl Michał Cichy.
Murańskiego żegna również prezes federacji FEN MMA Paweł Jóźwiak
Mateusz Murański R.I.P. Byłeś zbyt młody żeby opuścić ten świat... Wyrazy współczucia dla Rodziny i bliskich… — napisał na Twitterze.
— Mateusz Murański nie żyje. Śmierć aktora i zawodnika potwierdziła prokuratura. Przykra sprawa gdy umiera tak młoda osoba... — napisał Bartłomiej Wypartowicz, założyciel Raportu Wojennego.
Marcin Dobski
Czytaj dalej:
