Kubicka i Baron chcieli być zabawni. Wyszło niesmacznie. Wstyd

Redakcja Redakcja Celebryci Obserwuj temat Obserwuj notkę 4
Nie tak dawno Maja Bohosiewicz przepraszała publicznie za wyśmiewanie się z bezdomnego w Paryżu. Na aktorkę spadła wtedy duża krytyka, ale nie wszyscy celebryci zrozumieli, że nie powinni żartować sobie z osób o gorszej sytuacji niż oni.

Dziwny filmik Kubickiej i Barona

Fotomodelka Sandra Kubicka i jej partner Baron na Instagramie pojawili się w niesmacznym filmiku. "Pomóc żulowi? Tak. Nie, bo i tak kupi piwo" mówi Sandra Kubicka na wideo zamieszczonym na jej profilu. Widzimy obok jej partnera przebranego w karykaturalny strój żebraka.

Nie wiadomo skąd pomysł i jaki był cel takiej inscenizacji, lecz niewątpliwie humor w nim zawarty budzi kontrowersje. Muzyk Baron, chłopak fotomodelki odgrywający rolę biedaka w podartych łachmanach, błaga przed kamerą o pieniądze, podczas kiedy Kubicka się z niego nabija.

Następnym wstawionym na Instagrama materiałem było żartobliwe pytanie, czy "Pomóc żulowi?".

Lawina krytyki po wygłupie

Internauci stanowczo skrytykowali drwienie sobie z osób biednych i bezdomnych w ten sposób. Przeczytać możemy stanowcze komentarze: "Nie mam słów." "Wybitnie to durne towarzystwo. Opływają w luksusy z darmowych podarunków i kasy od sponsorów.
Oderwani od rzeczywistości, bez krztyny empatii". "Miarą naszego człowieczeństwa jest stosunek do ludzi najsłabszych. W tym przypadku możemy mówić o upadku człowieczeństwa i nie mam na myśli bezdomnych..."

Kubicka i Baron świętowali walentynki

To tylko niektóre z wielu krytycznych opinii internautów. Nie jest to dziwne, szczególnie, że w ostatnich czasach kryzys bezdomności  dotyka coraz więcej osób. Ani Alek Baron, ani Sandra Kubicka nie zamieścili wytłumaczenia swojego zachowania, zamiast tego chwaląc się na walentynki zdjęciami z egzotycznych krajów.


Salonik

Czytaj także:

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości