Ormiańskie pisanki, fot. Isakowicz.pl
Ormiańskie pisanki, fot. Isakowicz.pl

Zwyczaje są różne. Liczy się sens. Zwycięstwo życia nad śmiercią

Redakcja Redakcja Na weekend Obserwuj temat Obserwuj notkę 0
Wielkanoc to najważniejsze święta, wspólne dla wszystkich odłamów i wyznawców Chrystusa. Różne są zwyczaje czy kalendarz. Ale liczy się sens – zmartwychwstanie Chrystusa, zwycięstwo życia nad śmiercią, radość, spotkanie z najbliższymi. W naszych ośrodkach większość pensjonariuszy nie jedzie do domów, bo często nie ma gdzie. Święta spędzamy razem – mówi Salonowi 24 Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski, Prezes Fundacji Św. Brata Alberta.

Dlaczego to święta wielkanocne są najważniejszymi w Kościele katolickim?

Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski: Cud zmartwychwstania jest największym cudem Chrystusa. Jezus, po męczeńskiej śmierci i trzech dniach spędzonych w grobie, zmartwychwstał, przezwyciężył śmierć, dał nam udział w życiu wiecznym. To wydarzenie było na tyle doniosłe, że dla jego upamiętnienia świątecznym dniem u chrześcijan stała się każda niedziela w ciągu roku. Tak, jak u żydów tym świątecznym dniem jest sobota, u muzułmanów piątek, u chrześcijan jest to niedziela, liturgicznie traktowana nie jako ostatni, ale jako pierwszy dzień tygodnia. Oprócz każdej niedzieli, podczas której wierni wspominają Zmartwychwstanie raz w roku chrześcijanie obchodzą święta Wielkiej Nocy. Przygotowuje je 40-dniowy post, czas pokuty, pojednania, przebaczenia, rekolekcji i refleksji nad swoim życiem. Natomiast samą Wielkanoc poprzedzają trzy bardzo ważne dni nazywane Triduum Paschalnym. Wielki Czwartek, kiedy Chrystus wziął udział w Ostatniej Wieczerzy i ustanowił dwa sakramenty, czyli Najświętszy Sakrament – Komunię  i Sakrament Kapłaństwa. W Wielki Piątek wspomina się śmierć Chrystusa, to jest jedyny dzień w ciągu roku, kiedy nie jest odprawiana msza święta, tylko Droga Krzyżowa i Liturgia Męki Pańskiej. Wielka Sobota to dzień, w którym w ciągu dnia katolicy święcą pokarmy, odwiedzają Groby Pańskie, a w nocy z Wielkiej Soboty na Wielką Niedzielę świętują już Zmartwychwstanie Jezusa. Odprawiana jest Msza Święta Wigilii Paschalnej, najbardziej uroczysta msza w ciągu roku. W niedzielę o poranku odprawiana jest też niezwykle uroczysta msza z procesją, zwana rezurekcją.


Wielkanoc jest chyba tym świętem, które najbardziej łączy wszystkich wyznawców Chrystusa, gdyż w przeciwieństwie do Bożego Narodzenia wielkich różnic między wyznaniami nie ma?

Wielkanoc to najstarsze chrześcijańskie święta, obchodzone od pierwszych dni po Chrystusie. Faktycznie z Bożym Narodzeniem było inaczej, bo w pierwszych wiekach obchodzono Epifanię, czyli upamiętnienie jednocześnie narodzenia, Objawiania Pańskiego (pokłon mędrców ze Wschodu), chrztu Jezusa w rzece Jordan. Na przestrzeni kolejnych wieków wyodrębniono Boże Narodzenie, które stało się obok Wielkanocy jednym z najważniejszych świąt. Ale wcześniej nastąpił podział w samym Kościele. Stąd katolicy i prawosławni świętują Narodzenie Pańskie, a np. Ormianie nadal starożytne święto Epifanii. W przypadku Wielkanocy wszystkie wyznania, wszystkie odłamy chrześcijaństwa obchodzą Zmartwychwstanie. Kościoły wschodnie i zachodnie różnią się jedynie kalendarzem. Na Zachodzie obowiązuje kalendarz gregoriański z XVI wieku. Na Wschodzie stary kalendarz juliański. Święta stałe, jak Boże Narodzenie, są obchodzone 13 dni później. W przypadku świąt ruchomych jest to bardziej skomplikowane. Są, rzadko, lata, w których te święta są w tym samym czasie u chrześcijan zachodnich, jak i wschodnich. A są i takie, gdy prawosławni i wierni innych wschodnich obrządków obchodzą Wielkanoc w maju. Od dziesięcioleci podejmowane są próby, by te daty ujednolicić, ale na razie się to nie udało.

Jak wspomniał ksiądz, u Ormian Boże Narodzenie jest zupełnie inne, bo wspomina się trzy wydarzenia, czyli narodzenie, Objawienie Pańskie, chrzest w Jordanie. Jak wygląda Wielkanoc?

Wielkanoc wygląda podobnie jak u katolików, choć oczywiście jest trochę inna liturgia i inaczej są odprawione nabożeństwa. Natomiast sens  jest dokładnie ten sam, czyli to jest zmartwychwstanie Chrystusa, radość, spotkanie z najbliższymi. Są oczywiście oryginalne zwyczaje. U wiernych obrządku ormiańskiego w dniu świątecznym przygotowywane jest świąteczne danie, które nazywa się matah. To jest starotestamentowa potrawa z jednorocznego baranka, taka, jaką spożywali Żydzi w noc wyjścia z Egiptu do Ziemi Obiecanej. Zwyczaj ormiański nakazuje nie tylko poświęcić tę potrawę, ale rozdać również wśród swoich krewnych i wśród ubogich. Inne są obyczaje w drugi dzień świąt. W Polsce mamy ludowy zwyczaj jakim jest śmigus dyngus. A wspomina się spotkanie Jezusa przez uczniów idących do Emaus. U Ormian jest to dodatkowy dzień zaduszny – jak już kiedyś wspominałem zaduszki w obrządku ormiańskim są kilka razy w roku. Między innymi właśnie w drugi dzień Zmartwychwstania, stanowiący przypomnienie, że obowiązkiem chrześcijanina jest modlitwa dla zmarłych. W drugi dzień świąt rodziny ormiańskie udają się na cmentarze i odwiedzają groby swoich zmarłych.

Święta dla większości ludzi są czasem spotkań z bliskimi, rodziną. Ale też nie brak wśród nas osób  samotnych, chorych, potrzebujących pomocy. Księdza fundacja prowadzi domy opieki dla potrzebujących. Jak wygląda Wielkanoc w takich ośrodkach?

Sam mieszkam na terenie placówki macierzystej, to jest dom stałego pobytu. Oczywiście całe święta jestem tutaj razem z podopiecznymi i tymi pracownikami, którzy pełnią dyżury. Większość pensjonariuszy nie wyjeżdża, bo nie ma swoich rodzin, więc nie ma gdzie. W związku z tym razem z nimi przeżywamy wszystkie wydarzenia Wielkiego Tygodnia i w kościele, i w domu –  wspólne śniadanie czy spotkania świąteczne. Natomiast bardzo istotny jest też ten tydzień wielkanocny, zaraz po świętach. Począwszy już od wielkanocnego wtorku do następnej niedzieli, we wszystkich naszych placówkach w różnych terminach odbywają się śniadania wielkanocne, na które zapraszamy przyjaciół, współpracowników, darczyńców, osoby życzliwe, ale też osoby samotne. Zauważyłem, że od dłuższego czasu, zwłaszcza już po pandemii, jest wśród ludzi ogromna potrzeba spotykania się, rozmowy. To nie jest tylko kwestia samego posiłku, chociaż oczywiście wszyscy się starają, żeby ten posiłek był zgodny ze zwyczajami. Robimy sobie też jednak paczki świąteczne, ale przede wszystkim najważniejsze jest to nasze wspólne spotkanie. Możliwość rozmowy, podzielenia się refleksją. Tego wielu ludzi dziś bardzo potrzebuje. Ten tydzień, który jest zaraz po świętach, jest obfity w różne tego typu wydarzenia. I każda placówka na swój sposób stara się na nie przygotować.


Czytaj także:

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo