W sieci pojawiło się zdjęcie, na którym widać jak Wołodymyr Zełenski stoi sam podczas szczytu NATO w Wilnie. Fotografię udostępnił Leszek Miller, który dodał do niej jednoznaczny komentarz. Wpis byłego premiera spotkał się z falą krytyki.
Zełenski podczas szczytu NATO
Światło dzienne ujrzało zdjęcie zrobione we wtorkowy wieczór, kiedy to po obradach politycy z bliskimi udali się na obiad roboczy w pałacu prezydenckim, na zaproszenie Gitanasa Nausedy.
Na fotografii widzimy m.in. Włodymyra Zełenskiego, który stoi sam. Obok jego żona, Ołena rozmawia z żoną premiera Macedonii - Eleną Kovacerską.
Zdjęcie zostało zrobione w złym momencie. Na innych fotografiach prezydent Ukrainy rozmawia uśmiechnięty m.in. z premierem Holandii Markiem Rutte i szefową rządu Włoch - Giorgią Meloni.
Komentarz Millera nie spodobał się internautom
Zdjęcie na swoim Twitterze udostępnił Leszek Miller. ""Przykra lekcja realpolitik" – opisał fotografię.
Wpis byłego premiera spotkał się z nieprzychylnymi opiniami internautów. Posłanka lewicy Anna-Maria Żukowska w odpowiedzi napisała, że "przykrą lekcję realpolitik to Pan dostał z Magdaleną Ogórek". Z kolei poseł Dobrego Ruchu Paweł Szramka uważa, że Miller "się nie wyspał".
Gwarancja bezpieczeństwa od grupy G7
W środę ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski podczas szczytu Sojuszu Północnoatlantyckiego w Wilnie oświadczył, że Ukraina otrzymała gwarancje bezpieczeństwa od grupy G7, co jest naszym sukcesem i ma wpływ na przyszłość naszych dzieci; te gwarancje to etap naszej drogi do NATO.
"Decyzje podjęte w stolicy Litwy były bardzo potrzebne Ukrainie, dlatego jestem wdzięczny za okazane nam praktyczne wsparcie" - dodał Zełenski.
Kraje G7 we wspólnej deklaracji zobowiązują się do udzielenia długoterminowego wsparcia militarnego Ukrainie oraz gwarancji bezpieczeństwa dla tego kraju w celu obrony przed obecną inwazją rosyjską i powstrzymania takiej agresji w przyszłości - podała AFP, która widziała dokument.
MP
(Zełenski podczas szczytu NATO. Fot. Screen z Twittera)
Czytaj dalej:
