(Konflikt między Jackiem Jaroszewskim, a Grzegorzem Krychowiakiem. Fot. Instagram, PAP)
(Konflikt między Jackiem Jaroszewskim, a Grzegorzem Krychowiakiem. Fot. Instagram, PAP)

PZPN reaguje na aferę z Krychowiakiem. Kulesza mówił o "konflikcie interesów"

Redakcja Redakcja Piłka nożna Obserwuj temat Obserwuj notkę 4
Zaognił się konflikt pomiędzy Grzegorzem Krychowiakiem, a lekarzem kadry narodowej Jackiem Jaroszewskim. Sprawa nie przeszła bokiem władzom PZPN. Prezes federacji Cezary Kulesza mówi o "pewnym konflikcie interesów" i zapowiada "odpowiednią reakcję".

Krychowiak kontra Jaroszewski 

Onet.pl rozpisywał się o konflikcie pomiędzy Grzegorzem Krychowiakiem, a lekarzem kadry narodowej Jackiem Jaroszewskim. Założyli oni pod koniec 2020 r. biznes medyczny. Docelowo mieli zamiar wybudować szpital, ale zaczęli od mniejszej inwestycji. Reprezentant Polski zainwestował 3 mln zł, ale jak pisze Onet, między wspólnikami zaczęło dochodzić do konfliktów. 

W konsekwencji doszło do ostatecznego zerwania relacji w lutym 2023 roku. gdy Jaroszewski i Bamber - jak twierdzą Grzegorz Krychowiak i jego brat Krzysztof — potajemnie przejąć kontrolę nad spółką Medklinika.

— Najpierw pan Jaroszewski w tajemnicy odwołał Krzysztofa Krychowiaka z zarządu spółki, a następnie powołał w jego miejsce… swoją żonę Joannę oraz Pawła Bambera. Następnie nowy zarząd dokonał sprzedaży 100 proc. udziałów w spółce prowadzącej klinikę niejakiemu Tadeuszowi Fajferowi. A kwota transakcji wyniosła… 5 tys. zł, choć my wartość spółki szacujemy na kilka mln zł – tłumaczy w rozmowie z Onetem mec. Marcin Witkowski, pełnomocnik braci Krychowiaków.

Jaroszewski również zapowiada zawiadomienie do prokuratury 

Na odpowiedź Jaroszewskiego nie trzeba było długo czekać. "Mogę się jedynie domyślać, że osoby, które skierowały wobec mnie oskarżenia, zrobiły to w odpowiedzi na poinformowanie ich przeze mnie o zamiarze skierowania przeciwko nim do prokuratury zawiadomień o licznych wykroczeniach, popełnionym przestępstwie skarbowym i działaniach na szkodę spółki. Ta napaść medialna spotka się ze zdecydowaną reakcją z mojej strony. Po powrocie z rodzinnych wakacji ustosunkuje się do wszystkiego i podejmę stosowne kroki prawne" – zapowiedział doktor. 

"Przykro mi, że sprawa ujrzała światło dzienne. Jednocześnie nie rozumiem drugiej strony, bo sprawa przyniesie jej poważne konsekwencje. Dlatego długo chciałem ją zakończyć bez nikomu niepotrzebnego szumu medialnego i polubownie, głównie ze względu na dobro reprezentacji Polski" – dodał. 

Kulesza: Na pewno odpowiednio zareagujemy 

Prezes Cezary Kulesza w rozmowie z Mateuszem Skwierawskim z Wirtualnej Polski Sportowe Fakty przekazał, że związek nie zamierza się angażować w konflikt, do momentu, gdy Krychowiak nie zostanie powołany przez Fernando Santosa na zgrupowanie kadry. 

Wówczas sytuacja będzie trochę inna. – Będziemy mówili o pewnym konflikcie interesów. Na pewno odpowiednio zareagujemy – tłumaczy Kulesza. 

–  Dla mnie jako prezesa PZPN najważniejsze w tej sytuacji jest dobro kadry. Zapewniam, że jeśli trener Santos powoła Grzegorza do reprezentacji, to sprawa zostanie rozwiązana jeszcze przed zgrupowaniem w taki sposób, by nie wpływała negatywnie na zespół – dodaje. 

MP

(Konflikt między Jackiem Jaroszewskim, a Grzegorzem Krychowiakiem. Fot. Instagram, PAP)

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Sport