Pożary w Grecji w środku turystycznego sezonu to dla tego państwa także ekonomiczny i wizerunkowy problem. Greckie władze świetnie zdają sobie z tego sprawę, dlatego tamtejszy premier przedstawił hojną ofertę dla turystów.
Pożary w Grecji. Turyści musieli uciekać
Pod koniec lipca na południu Europy szalały pożary. Ogień strawił znaczne połacie Grecji, Chorwacji i Włoszech. Najstraszliwsza sytuacja panowała na wyspie Rodos, gdzie stan zagrożenia pożarowego obowiązywał od 20 lipca do końca miesiąca.
Pożary w Grecji to przede wszystkim tragedia jej mieszkańców i tamtejszej natury. Ale Grecja żyje też ze swojej historii, klimatu i przyrody. Turystyka to ważna gałąź tamtejszej gospodarki. Dlatego władze próbują ponownie przyciągnąć zagranicznych turystów. Nie zapominają też o tych, którzy musieli zostać ewakuowani z powodu pożarów.
Z urlopów w Grecji w trybie nagłym wróciło wielu Polaków
Z urlopów w Grecji musiało wracać w trybie nagłym wielu Polaków, którzy na Rodos przebywali z czołowymi polskimi biurami podróży. Część z nich przeniosła się do hoteli na bezpiecznych terenach, inni z obawy przed pożarami wrócili do Polski.
Sytuacja była na tyle tragiczna, że przez kilka dni nie odbywały się nowe wyloty na wyspę. Turystom zapewniono możliwość zmiany kierunku albo otrzymania rekompensaty.
Grecki premier zaprasza na Rodos
Grecy nie chcą jednak, by turyści, którzy w panice wyjechali z Rodos i innych miejsc, bali się tam wrócić. Premier Grecji Kyriakos Mitsotakis w programie „Good Morning Britain” na antenie ITV ogłosił, że turyści, którzy musieli uciekać z Rodos w obawie przed pożarami, otrzymają rekompensaty. I to w nie byle jakiej formie.
Grecy oferują bezpłatny tygodniowy pobyt na wyspie wiosną lub jesienią 2024 roku. Póki co szef greckiego rządu nie podał żadnych szczegółów. Nie wiadomo, kto dokładnie będzie mógł ubiegać się o rekompensatę, gdzie należy składać wnioski i jak będą rozpatrywane.
Premier Grecji podkreślał, że choć pożary na Rodos wyglądały przerażająco, to obecnie życie toczy się już w swoim rytmie. – Na Rodos nie zginęła ani jedna osoba, nie odnotowano u nikogo obrażeń. Rozumiemy, że nasi goście doświadczyli niedogodności, ale z przyjemnością informuję, że Rodos jest bardziej gościnna niż kiedykolwiek przedtem. Wyspa wróciła do normalności – zapewniał Kyriakos Mitsotakis.
Czy turyści wrócą do Grecji
Turystyka odpowiada za około 20 proc. produktu krajowego brutto Grecji. Wyspa Rodos jest w setce najpopularniejszych wysp na świecie. W lipcu, gdy wybuchły pożary, ewakuowano z niej około 20 tys. turystów, w tym wielu Brytyjczyków, ale też Polaków.
KW
Premier Kyriakos Mitsotakis zaprasza do Grecji. Fot. Pixabay/PAP/EPA/YIANNIS KOURTOGLOU / POOL/Canva
Czytaj dalej:
