Iwona Śledzińska-Katarasińska. Fot. PAP/Marcin Obara
Iwona Śledzińska-Katarasińska. Fot. PAP/Marcin Obara

Znana posłanka poza Sejmem. Z Wiejską żegnają się też Gdula, Gill-Piątek i Rozenek

Redakcja Redakcja Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 43
Choć Koalicja Obywatelska i Lewica mają – większe lub mniejsze – powody do radości, to także z ich ław sejmowych zniknie parę rozpoznawalnych i kontrowersyjnych postaci. Wśród nich posłanka, która w jednej kadencji zaliczyła trzy partie.

O dużych przegranych tych wyborów do Sejmu i Senatu Salon24.pl pisał już wczoraj. Między innymi o Januszu Korwinie-Mikke i senatorze Janie Marii Jackowskim.


Iwona Śledzińska-Katarasińska nie utrzyma mandatu

Okazuje się także, że wśród polityków potencjalnej koalicji centrolewu jest kilkoro przegranych. 

Jedno nazwisko jest naprawdę znane. Duże zmiany w reprezentacji łódzkich parlamentarzystów z KO w okręgu nr 9 w Łodzi. Po raz pierwszy od 1991 r. w Sejmie nie zasiądzie łódzka posłanka Iwona Śledzińska-Katarasińska.

Śledzińska-Katarasińska sprawowała mandat poselski nieprzerwanie od 32 lat reprezentując m.in. Unię Demokratyczną, Unię Wolności i Platformę Obywatelską. Posłanka jest dziennikarką, należała do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, w PRL pracowała w "Dzienniku Łódzkim", "Głosie Robotniczym" i Telewizji Polskiej w Łodzi. Od początku lat 80. związana z NSZZ "Solidarność" i środowiskiem opozycji niepodległościowej. W stanie wojennym internowana do 16 grudnia 1981 r.

Podczas nagonki antysemickiej w 1968 r. w łódzkiej prasie ukazywały się bardzo napastliwe wobec Żydów i studentów artykuły dziennikarki, wówczas I. Śledzińskiej. Po ponad 30 latach, kiedy miała być ministrem kultury w rządzie Jerzego Buzka to właśnie jej przeszłość spowodowała, że nie zasiadła w Radzie Ministrów. Po latach wyjaśniła: „Nie zrezygnowałam dlatego, że czuję się winna. 30 lat temu ukazywały się artykuły, przyznaję podłe i głupie, sygnowane moim nazwiskiem”.


Andrzej Rozenek poza Sejmem

Z Sejmem RP żegna się również, startujący z list KO, Andrzej Rozenek. To on w 2021 roku po przekształceniu Sojuszu Lewicy Demokratycznej w Nową Lewicę nie został przyjęty do partii. W grudniu 2021 roku odszedł z klubu parlamentarnego, współtworząc koło Polskiej Partii Socjalistycznej, później przekształcone w Koło Parlamentarne Lewicy Demokratycznej.

Następnie lewicowy polityk próbował swoich sił, startując do parlamentu z list Koalicji Obywatelskiej. Okazuje się jednak, że w okręgu podwarszawskim mandat zabrała mu Joanna Wicha z Lewicy.


Maciej Gdula żegna się z Sejmem

Mandat poselski straci również Maciej Gdula. Polityk z Warszawy był jedynką na liście lewicy w Krakowie. Okazuje się, że jego formacja w stolicy Małopolski straciła jeden z dwóch posiadanych mandatów. Po przeliczeniu wszystkich głosów w okręgu 13 partia zdobyła niespełna 11,02 proc. poparcia. 

Na kolejne cztery lata w sejmowych ławach zasiądzie Daria Gosek-Popiołek. Posłanka Razem zdobyła ponad 38 tys. głosów, ponad dwa razy więcej niż "jedynka" na liście Lewicy Maciej Gdula.

Maciej Gdula to socjolog związany z „Krytyką Polityczną”. Jest synem Andrzeja Gduli, wiceministra spraw wewnętrznych w okresie PRL oraz doradcy prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. Jest także praprawnukiem Antoniego Korygi, jednego z przywódców rabacji galicyjskiej.

To Gdula pisał niedawno, że Polska w czasie II wojny światowej była ofiarą „tylko metaforycznie”.


Hanna Gill-Piątek bez mandatu poselskiego  

Mandatu poselskiego nie obroniła również Hanna Gill-Piątek, niegdyś lewicowa aktywistka z łódzkiej „Krytyki Politycznej”, która w 2019 roku weszła do Sejmu z ramienia SLD. Była pierwszą postacią w Sejmie, na której Szymon Hołownia zaczął budować swój polityczny kapitał. 

We wrześniu 2020 roku złożyła rezygnację z członkostwa w klubie parlamentarnym Lewicy i w partii Wiosna, dołączając do ruchu Szymona Hołowni – Polska 2050. W listopadzie 2020 została wiceprzewodniczącą partii politycznej o tej samej nazwie. W lutym 2021 wraz z Joanną Muchą i Pauliną Hennig-Kloską współtworzyła Koło Poselskie Polska 2050, którego została przewodniczącą. 8 lutego 2023 ogłosiła rezygnację z członkostwa w ugrupowaniu Polska 2050[42]. W sierpniu 2023 dołączyła do klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej.

Jako posłanka zajmowała się przede wszystkim polityką miejską i mieszkaniową. Zasiadała w Komisji Infrastruktury. Powołała Parlamentarny Zespół ds. Miast, gdzie pełniła funkcję przewodniczącej.

Gill-Piątek uzyskała ponad 5400 głosów, co daje jej ósmy wynik na liście.

KW

Źródło zdjęcia: Iwona Śledzińska-Katarasińska. Fot. PAP/Marcin Obara

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka