Posłanka KO Katarzyna Lubnauer poinformowała, że w poniedziałek liderzy partii opozycyjnych spotkają się w celu wydania wspólnego oświadczenia. Senator KO Marek Borowski zaapelował jednak, by politycy KO, Trzecie Drogi i Lewicy wstrzymali się z publicznymi deklaracjami.
Senator KO ostrzega przed pochopnymi ruchami
Katarzyna Lubnauer z KO była gościem w piątek w RMF FM. Zapytana, czy partie opozycyjne usiadły już do stołu i rozmawiają o "podziale tortu wyborczego", czy to będzie za chwilę odparła, że "liderzy rozmawiają cały czas".
Według posłanki, liderzy partii opozycyjnych mają się spotkać w poniedziałek w celu wydania wspólnego oświadczenia. "Wtedy będzie już zupełnie jasne, że jedyna koalicja, która jest w stanie rządzić w Polsce po tych wyborach, to koalicja trzech komitetów, czyli KO, Lewicy i Trzeciej Drogi" - powiedziała Lubnauer.
Innego zdania jest natomiast senator KO Marek Borowski, który zaapelował do potencjalnych koalicjantów, by "powstrzymały się od publicznych deklaracji".
"Jako obecnie najstarszy stażem parlamentarzysta zwracam się do moich Koleżanek i Kolegów z KO, 3D i Lewicy z pokorną prośbą. Wstrzymajcie się proszę z publicznymi deklaracjami, na co Wy albo Wasza partia się zgodzi, albo nie zgodzi, co jest możliwe, a co niemożliwe, kto się nadaje, albo nie nadaje na to, czy inne stanowisko. To woda na młyn pisowskiej propagandy, a przede wszystkim powód do rozstroju nerwowego naszych wyborców, którzy oczekują zgodnego działania i rozstrzygania sporów w zaciszu gabinetów. Bardzo proszę!" – napisał Borowski.
Lubnauer o postawieniu Dudy przed Trybunał Stanu
Lubnauer była też pytana o to, że w ustach polityków KO, Lewicy i Trzeciej Drogi pojawiała się często deklaracja postawienia prezydenta Andrzeja Dudy przed Trybunałem Stanu i czy opozycja będzie chciała to zrobić. – My się nie zamierzamy zaprzyjaźniać z panem prezydentem Andrzejem Dudą, tylko oczekujemy od niego, że będzie wypełniał konstytucyjne obowiązki. A konstytucyjnym obowiązkiem jest współpraca z rządem dla dobra Polski – podkreśliła.
Na pytanie, czy prezydent zostanie postawiony przed Trybunałem Stanu, Lubnauer odparła, że "na pewno każdy, kto złamał prawo i konstytucję w ostatnich latach musi się z tym liczyć".
– A w przypadku Andrzeja Dudy mieliśmy do czynienia z tym na przykład przy nieprzyjęciu ślubowania od trzech prawidłowo wybranych sędziów, a przyjęciu od nieprawidłowo wybranych – dodała Lubnauer.
MP
Lider PO Donald Tusk. Fot. PAP/Radek Pietruszka
Czytaj dalej:
