Netflix
Netflix

Serialowi "Przyjaciele" zdruzgotani śmiercią Perry'ego. Wydali wspólne oświadczenie

Redakcja Redakcja Seriale Obserwuj temat Obserwuj notkę 3
Śmierć Matthew Perry'ego zszokowała fanów serialowych "Przyjaciół" oraz aktorów z obsady sitcomu. Gwiazdy współpracujące z aktorem oddały mu hołd w wzruszający sposób.

Śmierć Matthewa Perry'ego. Był znany z "Przyjaciół"

Przypomnijmy, że Matthew Perry został znaleziony przez służby ratownicze martwy około godziny 16 (noc z soboty na niedzielę polskiego czasu) Detektywi z wydziału policji Los Angeles zajmujący się zabójstwami i napadami ze względu na trwające śledztwo nie podają przyczyn śmierci aktora.

Na miejscu zdarzenia nie znaleziono żadnych narkotyków, ani śladów przestępstwa - przekazały amerykańskie media, powołując się na anonimowe policyjne źródło.

Jak poinformował dziennik "New York Times", powołując się na kapitana Scota Williamsa z policji w Los Angeles, nic nie wskazuje na to, że 54-letni aktor mógł paść ofiarą zabójstwa. Śledczy czekają na wyniki badań toksykologicznych, które nadejdą w ciągu kilku tygodni. 

Wiadomo, że aktor od dłuższego czasu zmagał się z depresją oraz licznymi uzależnieniami. Więcej przeczytasz o tym tutaj:

"Przyjaciele" składają hołd koledze. Wzruszające oświadczenie

Jennifer Aniston, Courteney Cox, Lisa Kudrow, Matt LeBlanc oraz David Schwimmer - czyli główna obsada "Przyjaciół" wydała wspólne oświadczenie. Aktorzy mówią, że dla nich Perry był członkiem rodziny.

"Jesteśmy całkowicie zdruzgotani śmiercią Matthew. Nie byliśmy jedynie znajomymi z obsady. Jesteśmy rodziną. Jest tyle do powiedzenia, ale teraz potrzebujemy chwili na żałobę i zrozumienie tej ogromnej straty. Z czasem, kiedy będziemy w stanie, powiemy więcej. Teraz nasze myśli i serca są z rodziną Matthew, jego przyjaciółmi i każdą osobą na świecie, która go kochała" - czytamy w piśmie przesłanym do magazynu People.

Co ciekawe, nieżyjący aktor chodził do jednej szkoły z... urzędującym obecnie premierem Kanady. Polityk również zabrał głos z powodu śmierci gwiazdora "Przyjaciół".

"Śmierć Matthew Perry’ego jest szokująca i zasmucająca. Nigdy nie zapomnę, jak graliśmy razem na szkolnym boisku. Ludzie na całym świecie nigdy nie zapomną radości, którą im przyniósł. Dziękujemy, Matthew. Byłeś kochany i będziemy za tobą tęsknić" -  przekazał Justin Trudeau.

MB

Fot. "Przyjaciele" Źródło: Netflix

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura