Barbara Kurdej-Szatan. Fot. Salon24.pl
Barbara Kurdej-Szatan. Fot. Salon24.pl

Barbara Kurdej-Szatan wraca. Krytycy zrównali jej rolę z ziemią

Redakcja Redakcja Celebryci Obserwuj temat Obserwuj notkę 47
Barbara Kurdej-Szatan powróciła na deski teatru! Występ celebrytki w poświęconej postaci Kaliny Jędrusik sztuce „Kalina nie chce spać” miał być rewelacją, jednak mimo entuzjastycznych zapowiedzi wszystko wskazuje na to, że położyła spektakl! „Wyglądała ładnie i na tym można by zakończyć” - masakrują Kurdej-Szatan krytycy.

Barbara Kurdej-Szatan na deskach teatru

Niewiele osób wie, że Barbara Kurdej-Szatan, kojarzona obecnie raczej z "M jak miłość", reklamami Play oraz z rozmaitymi aferami medialnymi, jest wykształconą aktorką teatralną.

 Celebrytka ukończyła z dyplomem Akademię Teatralną, w latach 2008-2017 aktywnie występując w rozmaitych spektaklach. Chociaż do tej pory nie porzuciła ona swoich aktorskich korzeni, w ostatnich latach na pierwsze strony gazet trafiała bynajmniej nie przez swoje kreacje na scenie. "Kalina nie chce spać", spektakl poświęcony postaci legendarnej polskiej aktorki Kaliny Jędrusik, miał być dla Barbary Kurdej-Szatan prawdziwym przełomem. 

Barbara Kurdej-Szatan była gościnią w Salon24.pl:


"Historia Kaliny Jędrusik jest pewną przestrogą"

Powrót na scenę we wielkim stylu zapowiadała na swoim Instagramie:

"Dlaczego Kalina? Dlatego, że właśnie w Teatrze Komedia Kalina zrealizowała swoje wielkie marzenie o zagraniu Holly Golightly ze »Śniadania u Tiffanego«. Dyrekcja Teatru zapragnęła przypomnieć, trochę cofnąć się w czasie i na nowo przyjrzeć się artystce właśnie w tym miejscu. (...) Podjęłam wyzwanie, natomiast chciałam ugryźć to trochę z innej strony.. Jak? Musicie przyjść i zobaczyć! Odkrywanie było fascynujące, czasem zasmucające. Historia Kaliny hipnotyzuje, ciekawi, ekscytuje, ale jest też pewną przestrogą” – entuzjastycznie opisywała Barbara Kurdej-Szatan.


Rola Kurdej-Szatan nie przypadła do gustu krytykom

Jednak szybko okazało się, że wielka rola aktorki nie przypadła do gustu krytykom. Na portalu e-teatr.pl ukazała się obszerna recenzja roli Kurdej-Szatan. Recenzent nie szczędził słów krytyki wobec odtwórczyni roli Kaliny Jędrusik. Celebrytce wytykano choćby brak zrozumienia swojej roli.

"Główna aktorka wyglądała ładnie i śpiewała dobrze. I na tym można by zakończyć. Ten cytat (przytaczany z pamięci) z recenzji "Śniadania u Tiffany’ego" z Teatru Komedia (pojawiła się w 1965 roku w „Zwierciadle”) doskonale oddaje także wrażenia po spektaklu "Kalina nie chce spać". Jednak i przy tym spektaklu coś poszło nie tak. O fiasku przedstawienia, tak jak w przypadku "Śniadania u Tiffany’ego", nie zadecydowała niskobudżetowa scenografia oraz fakt, że główna aktorka spóźniała się na próby (Barbara Kurdej-Szatan mówi o tym wprost)" - grzmiał krytyk. Niektórzy krytycy uważają, że Kurdej-Szatan prezentowała się na scenie ładnie i dobrze wybrzmiał jej śpiew. 

Chyba nie takiego powrotu na scenę oczekiwała Kurdej-Szatan.

Salonik

Źródło zdjęcia: Barbara Kurdej-Szatan. Fot. Salon24.pl

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości