Kuba Wojewódzki komentuje biznes z Januszem Palikotem. Fot. Janusz Palikot/X
Kuba Wojewódzki komentuje biznes z Januszem Palikotem. Fot. Janusz Palikot/X

Rozleciał się z hukiem interes Wojewódzkiego z Palikotem. "Jest mi głupio i jest mi wstyd"

Redakcja Redakcja Celebryci Obserwuj temat Obserwuj notkę 86
Wspólny biznes Kuby Wojewódzkiego i Janusza Palikota nie przetrwał próby czasu. Pojawiło się wiele problemów, a finalnie, spółka przez nich założona jest zadłużona na ponad 256 mln zł. Celebryta z TVN przerwał milczenie i odniósł się do sytuacji. We wpisie na Facebooku przeprosił wszystkich inwestorów, a także przyznał, że sam został "uśpiony".

Bankructwo spółki Palikota i Wojewódzkiego

"Przyjazne Państwo" to spółka założona przez Kubę Wojewódzkiego i Janusza Palikota, która odpowiadała za produkcję alkoholi opartych na suszu konopnym. Finalnie połączyła się ona z Manufakturą Piwa i Wódki należącej do byłego polityka. 

Szybko się okazało, że spółka ma jednak ogromne problemy. Biznes Wojewódzkiego i Palikota zadłużony był bowiem na ponad 256 mln zł. W pewnym momencie doszło do sytuacji, że firma nie mogła nawet wypłacić pieniędzy jej pracownikom. Celebryta do tej pory nie komentował sytuacji. 


Wojewódzki się oczyszcza 

W poniedziałek na profilu Kuby Wojewódzkiego pojawił się obszerny wpis dotyczący biznesu z januszem Palikotem. Na wstępie celebryta wspomniał całą historię oraz jak to wyglądało w praktyce. Dodał również, że Palikot był dla niego "człowiekiem, który znał ten rynek gruntownie a jego wcześniejsze sukcesy w branży alkoholowej nie dawały żadnych podstaw do braku zaufania".

"Co kilka tygodni spotykaliśmy się, aby omawiać nowe produkty oraz nowe strategie marketingowe. Podczas tych spotkań Janusz zawsze snuł wizje Wielkiego Sukcesu. Niestety uśpił nimi także i moją czujność oraz rozwagę" – wspomina gwiazdor. 

Wojewódzki podkreśla również, że "nigdy nie brał udziału w procesie pozyskiwania pieniędzy na inicjatywy typu Beczki Palikota, Skarbiec Palikota, Bunt Finansowy i tym podobne". "Zdaję sobie sprawę, że moja obecność obok Janusza Palikota w tym biznesie dawała wielu osobom poczucie gwarancji sukcesu i była dla firmy autoryzacją wiarygodności. To był mój największy błąd inwestycyjny zarówno w kwestiach biznesowych jak i ludzkich" – dodaje. 

"Zostałem rozegrany jak amator"

W dalszej części wpisu, Wojewódzki postanowił przeprosić wszystkich inwestorów, którzy dołączyli do biznesu ze względu na jego obecność i stracili ogromne pieniądze. "Wszystkim, którzy dołączyli do tego biznesu ze względu na moją tam obecność mogę napisać szczere PRZEPRASZAM. Podobnie jak Wy zaufałem i podobnie jak Wy poniosłem porażkę. I w tej materii ze smutkiem przyznaję – TAK TO MOJA WINA" – pisze gwiazdor TVN. 

"Zawiodłem, bo nie dopilnowałem, nie precyzowałem swego zaangażowania, nie uprzedzałem o swojej roli. Nie informowałem o mojej utracie zaufania do Janusza. Zostałem rozegrany jak amator. Jest mi głupio i jest mi wstyd" – podsumowuje. 

MP

Kuba Wojewódzki komentuje biznes z Januszem Palikotem. Fot. Janusz Palikot/X

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości