fot. PAP
fot. PAP

"Wyborcza": Żona Mariusza Kamińskiego na protestach i w mediach. A jest na L4

Redakcja Redakcja PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 226
Barbara Kamińska na L4 jest od października 2023 r. Sędzia przebywająca na zwolnieniu lekarskim bryluje jednak na protestach w obronie męża, Mariusza i chodzi do zaprzyjaźnionych mediów - donosi "Gazeta Wyborcza".

Żony polityków PiS bronią aresztowanych mężów

Protest przeciwko osadzeniu w więzieniu Mariusza Kamińskiego odbył się w sobotę wieczorem przed aresztem śledczym w Radomiu. Polityk PiS i były szef CBA odbywa tam karę dwóch lat pozbawienia wolności za nadużycia władzy w związku z tzw. aferą gruntową.

To trzeci dzień, kiedy przed radomskim aresztem odbywa się manifestacja w obronie byłych szefów CBA Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, osadzonego w areszcie w Przytułach Starych (Mazowieckie).

W czasie sobotniej manifestacji przed radomskim aresztem dominowały hasła: "Uwolnić Mariusza", "Zwyciężamy" i "Jesteśmy z wami". Uczestniczyła w niej m.in. żona Mariusza Kamińskiego, Barbara Kamińska. - Mój mąż jest bohaterem prawdziwym patriotą - przekonywała Kamińska, dodając, że będzie broniła męża "do ostatniej kropli krwi".

Żony polityków protestowały też m.in. na Marszu Wolnych Polaków, który odbył się 11 stycznia. Były też m.in. u prezydenta i w przychylnych Zjednoczonej Prawicy mediach.


Barbara Kamińska jest sędzią. Wzięła L4

Kłopot w tym, że Barbara Kamińska jest czynną sędzią Sądu Rejonowego w Piasecznie. Gazeta Wyborcza donosi, że kobieta od października przebywa na zwolnieniu lekarskim.

Widzimy jednak, że wyjątkowa sytuacja rodzinna spowodowała jej publiczną aktywność. Gazeta postanowiła zapytać eksperta, czy takie zachowanie jest dopuszczalne.

Radca prawny: Jesteś na L4? Nie podejmujesz aktywności

"Wyborcza" zapytała o sprawę  o opinię dr. Marcina Wojewódkę, radcę prawnego w Wojewódka i Wspólnicy i byłego wiceprezesa ZUS.

- Muszę wyrazić zdziwienie, że osoba uważająca się ze sędzię nie zna obowiązujących przepisów oraz dorobku orzecznictwa sądów powszechnych i Sądu Najwyższego. Zasada w polskim prawie jest jasna – jeśli jesteś na zwolnieniu lekarskim, to nie pracujesz, nie podejmujesz aktywności, które stałyby w sprzeczności z celem tego zwolnienia. Jeśli bowiem ktoś przebywa na zwolnieniu i otrzymuje z odpowiedniego źródła jakieś świadczenie to nie po to, żeby brylować na manifestacjach czy w mediach w prime time. Zwolnienie jest po to, żeby naprawić stan zdrowia - powiedział w rozmowie z "GW" Wojewódka.

Radca prawny przypomina o orzeczeniu Sądu Najwyższego, które zabrania wykonywać na L4 jakiejkolwiek aktywności zarobkowej i prywatnej, której nie da się pogodzić z celem zwolnienia.

- Czyli przykładowo nie jest problemem wyrzucenie śmieci w czasie zwolnienia chorobowego, ale już odśnieżanie swojej posesji czy udział w jakieś manifestacji lub innym ośrodku przenoszenia zarazków między ludźmi, tak (...). Rażące nadużycie zwolnienia lekarskiego może stanowić uzasadnioną przyczynę nawet rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia - podsumował Marcin Wojewódka.

Gazeta przypomina, że uprawniony do kontroli zwolnień lekarskich sędziów jest prezes danego sądu. Dziennik zapytał sąd rejonowy w Piasecznie, czy skontroluje sam wykorzystywanie zwolnienia przez Kamińską lub poprosi o taką kontrolę ZUS. Dziennikarze czekają na odpowiedź.

Twórcy artykułu ironizują, że jeżeli lekarz zalecił Kamińskiej leżenie, to udział w demonstracjach może być podstawą do zwrotu wynagrodzenia za cały okres określony w zwolnieniu.

MB

Fot. Barbara Kamińska. Źródło: PAP/Piotr Polak

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka