Będzie szefem Teatru Telewizji w TVP. Wcześniej rozdrażnił polityków PiS

Redakcja Redakcja Teatr Obserwuj temat Obserwuj notkę 61
Michał Kotański ma być nowym szefem Teatru Telewizji w TVP. Od 2015 roku jest dyrektorem Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach. Polityków PiS rozdrażnił w 2022 r. jedną ze sztuk, która zdaniem prawicy uderzała w pamięć o Lechu Kaczyńskim.

To będzie nowy szef Teatru Telewizji TVP

"Z naszych informacji wynika, że umowę z telewizją publiczną dyrektor Kotański podpisze w najbliższych dniach. Warto dodać, że w środę 17 stycznia okazało się też, że Zarząd Województwa Świętokrzyskiego podjął uchwałę o przedłużeniu umowy z Kotańskim. Zgodnie z jej zapisami jeszcze do 31 sierpnia 2029 roku będzie on dyrektorem kieleckiego teatru" - donosi dzisiejsza "Gazeta Wyborcza". Do czasu zmian w TVP, zarządzonych decyzją ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza, Teatrem Telewizji kierowała Kalina Cyz. 


Spór o pokaz w teatrze

Michał Kotański jednocześnie pełni funkcję dyrektora Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach. Jedna ze sztuk wystawianych na deskach tego teatru nie spodobała się posłom PiS i Solidarnej Polski. Poszło o adaptację sztuki Michała Kmiecika "Ale z naszymi umarłymi" na podstawie powieści Jacka Dehnela. Politycy prawicy - w tym Mariusz Gosek - uważali, że spektakl uraża pamięci o ofiarach katastrofy smoleńskiej, w tym Lecha Kaczyńskiego. Motywem przewodnim sztuki była pierwsza apokalipsa zombie w Polsce. Lech i Maria Kaczyńscy, którzy zginęli w Smoleńsku - jak pisały media - zostali przedstawieni jako trupy, wychodzące z wawelskiej krypty. Pokazy "Ale z naszymi umarłymi" były odwoływane wiosną 2022 r. Po kilku miesiącach jednak powrócono do nich. Posłanka PiS z Kielc Anna Krupka domagała się dymisji Kotańskiego. 

- W spektaklu nie ma sceny z parą prezydencką na Wawelu i nie rozumiem intencji posła Mariusza Goska, który sugeruje, że jest inaczej. Takie wykorzystanie przez posła Goska nazwiska śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego małżonki może świadczyć o jego braku szacunku dla pary prezydenckiej - odpowiadał krytykom dyrektor kieleckiego teatru. 

Fot. Teatr Telewizji TVP/screen

GW


Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura