Fot. Pixabay.com
Fot. Pixabay.com

Zakaz korzystania z social mediów przez dzieci. Rząd ma konkretne plany

Redakcja Redakcja Internet Obserwuj temat Obserwuj notkę 16
Australia jako pierwszy kraj na świecie zamierza ograniczyć dostęp dzieciom do mediów społecznościowych. Plany wprowadzenia zakazu z takich portali dla osób poniżej 16. roku życia zapowiedział premier Anthony Albanese.

Premier Australii chce zakazu social mediów dla dzieci

Premier Anthony Albanese zapowiedział, że przed kolejnymi wyborami rząd wprowadzi zakaz dostępu do mediów społecznościowych dla młodszych nastolatków i dzieci. Ma to być podyktowane głosami rodziców i społeczeństwa.


We wtorek Albanese ogłosił plan wprowadzenia do parlamentu do końca 2024 r. przepisów blokujących dzieciom dostęp do mediów społecznościowych i innych platform cyfrowych, aż do osiągnięcia przez nie określonego wieku - prawdopodobnie między 14 a 16 rokiem życia. Nastąpi to po testach technologii weryfikacji wieku o wartości 6,5 mln USD, na co mają być przeznaczone pieniądze z budżetu.

Rząd federalny po cichu pracował nad propozycją zakazu, ale został zmuszony do jej ogłoszenia po tym, jak Australia Południowa wprowadziła zakaz na poziomie stanowym.


Australijscy politycy zwracają uwagę na poważny problem

Australijskie władze argumentują, że pomysł ten podyktowany jest to obawami o wpływ social mediów na zdrowie psychiczne i fizyczne dzieci. Politycy zwracają uwagę na nadużycia i nieodpowiednie dla najmłodszych treści, które często pojawiają się na tego typu aplikacjach. Poza tym dzieci coraz więcej czasu spędzają przed ekranem. O dobro swoich pociech obawiają się też rodzice.

- Chcę, by dzieci przestały korzystać z telefonów, i zobaczyć je na boiskach, basenach i kortach tenisowych - powiedział szef australijskiego rządu.

- Żadne pokolenie wcześniej nie stanęło przed takim wyzwaniem. Bezpieczeństwo oraz zdrowie fizyczne i psychiczne naszej młodzieży są najważniejsze - dodał Albanese.

Jeśli doszłoby do uchwalenia ustawy to Australia byłaby jednym z pierwszych krajów na świecie, które wprowadziłyby ograniczenie wiekowe w mediach społecznościowych. Poprzednie próby, w tym ze strony Unii Europejskiej, nie powiodły się po skargach dotyczących ograniczania praw nieletnich w internecie.

Wątpliwości wobec zakazu. Skutek odwrotny od zamierzonego?

Eksperci sceptycznie podchodzą jednak do pomysłu polityków. Obawiają się, że paradoksalnie zakaz może przynieść skutki odwrotne do zamierzonego.

Po pierwsze, pojawiła się obawa, że młodzi ludzie odcięci od mediów społecznościowych, zaczną korzystać z podejrzanych stron lub tzw. dark webu, gdzie można oglądać bez przeszkód treści przemocowe lub pornograficzne.

- To grozi wyrządzeniem poważnych szkód poprzez wykluczenie młodych ludzi ze znaczącego, zdrowego uczestniczenia w cyfrowym świecie, potencjalnie kierując je do niskiej jakości przestrzeni w internecie - stwierdził cytowany przez ABC Daniel Angus, dyrektor centrum badań na Uniwersytecie Technologicznym w Queenslandzie.

Są też wątpliwości dotyczące tego, czy uda się się stworzyć rzetelny system weryfikujący wiek użytkowników mediów społecznościowych.

Meta, właściciel Facebooka i Instagrama, który sam narzucił minimalny wiek 13 lat, powiedział, że chce umożliwić młodym ludziom korzystanie z jego platform i wyposażyć rodziców w narzędzia do wspierania ich "zamiast po prostu odcinać dostęp".

MB

Fot. Dziecko korzysta z laptopa (zdjęcie przykładowe). Źródło: Pixabay.com

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj16 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (16)

Inne tematy w dziale Technologie