W Watykanie od rana rozpoczęły się uroczystości pożegnania papieża Franciszka. Trumna głowy Kościoła została przeniesiona do Bazyliki św. Piotra. Pogrzeb Franciszka odbędzie się w sobotę. Ten dzień będzie również dniem żałoby narodowej - premier Donald Tusk kontrasygnował postanowienie prezydenta Andrzeja Dudy. Zapraszamy na podsumowanie najważniejszych wydarzeń ze środy 23 kwietnia.
Watykan żegna Franciszka
W środę rano w Watykanie rozpoczęła się ceremonia przeniesienia trumny z ciałem papieża Franciszka z Domu Świętej Marty do Bazyliki św. Piotra. Trumna zostanie wystawiona do publicznego hołdu wiernych aż do piątku, do godziny 19. Uroczystość odbywa się zgodnie z nowymi przepisami dotyczącymi papieskich ceremonii pogrzebowych. Modlitwie przewodniczył kardynał Kevin Farrell, który wymienił duchowe dziedzictwo papieża oraz jego znaczenie dla Kościoła powszechnego.
- Najdrożsi bracia i siostry. Z wielkim wzruszeniem odprowadzamy doczesne szczątki naszego papieża Franciszka do bazyliki watykańskiej, gdzie często pełnił swoją posługę biskupa Kościoła w Rzymie i pasterza Kościoła powszechnego - mówił Farell.
W sobotę odbędzie się pogrzeb papieża, to również dzień żałoby narodowej w Polsce. Premier Donald Tusk kontrasygnował postanowienie prezydenta Andrzeja Dudy w tej sprawie.
Polacy coraz bardziej krytyczni wobec rządu Tuska
Dwa niezależne badania opinii publicznej – CBOS i Opinia24 dla Radia ZET – pokazują rosnące niezadowolenie Polaków z działań rządu Koalicji 15 Października.
Według CBOS 34% respondentów ocenia rząd pozytywnie (spadek o 2 pkt proc.), 40% – negatywnie (wzrost o 2 pkt proc.), 51% badanych nie chce Donalda Tuska na stanowisku premiera.
Z kolei sondaż dla Radia ZET pokazuje 51% negatywnych ocen wobec rządu, a tylko 39% zadowolonych z dotychczasowych działań. Oba badania ujawniają rosnącą frustrację nawet wśród sympatyków koalicji rządzącej.
Pijany 70-latek zaatakował ratowniczkę medyczną w karetce
W Radzionkowie (woj. śląskie) doszło do ataków słownych i fizycznych na ratowników medycznych. Pijany 70-letni mężczyzna, który leżał wcześniej na ławce i miał zostać przewieziony do szpitala, uderzył ratowniczkę medyczną w twarz i znieważył pozostałych członków zespołu.
Zatrzymany mężczyzna miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Usłyszał zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej oraz znieważenia funkcjonariuszy publicznych. Grozi mu do trzech lat więzienia.
Przypomnijmy, że Ministerstwo Sprawiedliwości zapowiedziało zmiany w kodeksie karnym, które mają zwiększyć ochronę prawną osób takich jak ratownicy medyczni – nieposiadających formalnego statusu funkcjonariuszy, ale narażających życie w służbie innym.
Komisja Europejska testuje kredyty przyrodnicze
Komisja Europejska ogłosiła testowanie kredytów przyrodniczych, które miałyby funkcjonować podobnie do systemu ETS (handel emisjami CO2). Chodzi o dobrowolny mechanizm, który umożliwi firmom wspieranie działań na rzecz ochrony przyrody, np. wynagradzając rolników za dbanie o bioróżnorodność.
Komisarka ds. środowiska Jessika Roswall wyjaśniła, że UE zrobiła już wiele dla klimatu, ale teraz pora, by zwiększyć ochronę ekosystemów i zatrzymać zanik bioróżnorodności. Kredyty naturalne mogłyby być wykorzystywane przez firmy do kompensacji ich wpływu na środowisko, np. w zamian za korzystanie z czystej wody czy zapylaczy.
Na razie KE prowadzi projekty pilotażowe we Francji i Estonii. Debata z udziałem organizacji przyrodniczych i sektora finansowego ma odpowiedzieć na pytania, czy potrzebne są unijne regulacje oraz certyfikacja.
Trump: Powell to "frajer”, ale nie zamierzam go zwalniać
Były prezydent USA Donald Trump po raz kolejny zaatakował szefa Rezerwy Federalnej Jerome’a Powella, którego nazwał "wielkim frajerem”. Jednocześnie zapewnił, że nie planuje jego odwołania, choć domaga się natychmiastowego obniżenia stóp procentowych.
Trump przekonuje, że obniżka jest konieczna, by uniknąć spowolnienia gospodarczego. Słowa byłego prezydenta spowodowały spadki na Wall Street i zwiększyły niepewność co do przyszłej polityki monetarnej USA.
Dodatkowo Trump zapowiedział, że będzie "bardzo miły” dla Chin w kontekście przyszłych negocjacji handlowych. Tymczasem sekretarz finansów USA Scott Bessent ostrzegał na zamkniętym spotkaniu bankowym, że obecna sytuacja ceł (145 proc. na produkty z Chin) nie jest długoterminowo do utrzymania i może być jedynie narzędziem nacisku.
Fot. Ceremonia pożegnania papieża Franciszka w Watykanie/PAP/EPA
Red.
Inne tematy w dziale Polityka