Nie tylko gaz, ale i prąd potanieje w Polsce od Nowego Roku. Będą to obniżki symboliczne. W 2016 r. przeciętne gospodarstwo domowe ma płacić za energię elektryczną o 1-2 zł miesięcznie mniej niż w tym roku, a w ujęciu procentowym – średnio o 1,6 proc. mniej. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że do niedawna ceny prądu w naszym kraju co roku rosły.
Urząd Regulacji Energetyki (URE) zatwierdził 17 grudnia – przedstawione mu przez dystrybutorów energii elektrycznej oraz tzw. sprzedawców z urzędu (sprzedającym prąd gospodarstwom domowym) - taryfy na energię elektryczną na przyszły rok. Ogłaszając to, Maciej Bando, szef URE, podkreślił, że mimo obniżek cen firmy energetyczne mają wydać o ponad 200 mln zł więcej na inwestycje, związane z zapewnieniem ciągłości dostaw i bezpieczeństwa energetycznego.
Na obniżki cen składają się dwa elementy: niższe niż w 2015 r. taryfy za dystrybucję prądu (dostarczenie go z elektrowni do odbiorcy, czyli za przesył) oraz mniejsze stawki za samą energię elektryczną z elektrowni. Stawki dystrybucyjne zmniejszą się dla wszystkich grup odbiorców średnio o 1,6 proc., a dla gospodarstw domowych – przeciętnie o 2 proc. Według URE zawdzięczamy to „optymalizacji kosztów działalności operatorów sieci dystrybucyjnych”. Trzeba przy tym dodać, że obniżki taryf dystrybucyjnych, w odniesieniu do gospodarstw domowych, będą bardzo zróżnicowane regionalnie. W południowej i południowo-zachodniej Polsce, obsługiwanej przez Tauron, wyniosą aż 3,3 proc., w Polsce centralnej i wschodniej (PGE) – 1,9 proc., w Wielkopolsce (Enea) – 1 proc., na Pomorzu (Energa) – 1,1 proc., a Warszawie (niemiecki RWE) – jedynie o 0,4 proc.
Taryfy za sam prąd (nie uwzględniając opłat za jego przesył) dla gospodarstw domowych obniżą się głównie dzięki niższym kosztom zakupu energii „zielonej” (ze źródeł odnawialnych). W Enei spadną one o 0,7 proc., w PGE Obrót – o 0,9 proc., w Enerdze Obrót – o 1 proc., a w Tauronie – o 0,9 proc.
Urząd Regulacji Energetyki zaznacza przy tym, że dystrybutorzy prądu i jego tzw. sprzedawcy z urzędu chcieli dużo wyższych taryf na przyszły rok. URE uznał jednak stawki, o jakie wnioskowali, za nieuzasadnione i kazał je obniżyć.
źródło: URE
JMK
