Rosyjski koncern Łukoil ogłosił w ostatnich dniach, że wystawił na sprzedaż swoje stacje benzynowe na Litwie i Łotwie. Powodem ma być „poważne nastawienie antyrosyjskie” w tych krajach. Wcześniej z tego samej przyczyny wycofał się z Estonii i z Ukrainy. Sprzedał także swe stacje w Czechach, na Słowacji i Węgrzech.
Na Łotwie Łukoil, jedna z dwóch największych rosyjskich firm naftowych, ma około 55 stacji benzynowych, a na Litwie 90. Plasując się w gronie liderów rynku paliwowego w tych krajach. Na Ukrainie też miał silną pozycję. Posiadał tam aż 240 stacji i sześć baz paliwowych. Sprzedał je Austriakom w 2014 r. Sieć Łukoila w Estonii, na którą znalazł kupca w połowie zeszłego roku, liczyła 37 placówek. Rosyjski koncern sprzedał także, w drugiej połowie 2014 r., swą sieć w Czechach, na Słowacji i na Wegrzech. Łącznie miał tam 138 stacji. Odkupiły je dwie węgierskie firmy: Norm Benzinkut Kft oraz MOL – poprzez swą spółkę Slovnaft. W przypadku sprzedaży stacji u naszych południowych sąsiadów Łukoil nie wspominał o „antyrosyjskim nastawieniu”, ale o „optymalizacji” swego biznesu. Za tym eufemistycznym określeniem kryją się finansowe kłopoty, które dotknęły rosyjskie firmy paliwowe po napaści Rosji na Ukrainę i nałożonych za to na Moskwę zachodnich sankcjach ekonomicznych.
Dziś ich trudną sytuację pogłębia tania ropa, co może skłonić Łukoil do wyprzedaży dalszej części swych zagranicznych aktywów. W naszej części Europy ten rosyjski koncern działa jeszcze w Rumunii, na Białorusi, w Mołdawii, w państwach bałkańskich, a także w Polsce. W naszym kraju funkcjonuje od końca 2006 r., gdy kupił od koncernu ConocoPhillips jego 82 polskich stacji, działających pod marką JET. To miał być początek wielkiej ekspansji Łukoila w Polsce. Niedługo potem jednak zaczął on skarżyć się, że nie jest zbyt dobrze widziany przez polskie władze. Jakkolwiek było, plany wielkiej ekspansji na polskim rynku nie powiodły się. Dziś Łukoil ma u nas 116 stacji benzynowych i jest jednym z mniejszych graczy na detalicznym rynku paliwowym w Polsce. Z drugiej jednak strony jego stacje cieszą się wśród polskich kierowców sporą popularnością – ze względu na niskie ceny.
Mimo to w branży mówi się, że Łukoil chce sprzedać swą sieć w Polsce i zrobiłby to, gdyby znalazł na nią chętnego. To nie jest łatwe, bo w sektorze paliwowym same stacje benzynowe nie są łakomym kąskiem. Marże na detalicznej sprzedaży paliw są niskie, a zarabia się w tej branży przede wszystkim na wydobyciu i przerobie ropy.
JMK
Inne tematy w dziale Gospodarka