Według nieoficjalnych informacji, szefowa głównego wydania informacyjnego TVP została wysłana na "przymusowy" urlop. "Wiadomościami" pokieruje przez kilka tygodni kierownictwo Telewizyjnej Agencji Informacyjnej. Część prawicowych internautów wyraża oburzenie na decyzję władz TVP i ma pretensje do Jacka Kurskiego.
Marzena Paczuska kierowała "Wiadomościami" od początku 2016 roku. Teraz jest na dwutygodniowym urlopie. - Celem tego jest sprawdzenie, jak TAI poradzi sobie z "Wiadomościami" oraz czy będzie opór przed ewentualnym odwołaniem Paczuskiej po jej powrocie z urlopu - dowiedział się portal wirtualnemedia.pl z kręgów Telewizji Polskiej. Prezes TVP, Jacek Kurski, zaprzeczał, by doszło do zmiany redaktor naczelnej serwisu informacyjnego.
Na Woronicza jednak huczy od plotek. Jedną z kandydatek do zastąpienia Marzeny Paczuskiej jest Ewa Bugała. Dziennikarka prowadzi program "Nie da się ukryć" w TVP INFO, kilka miesięcy temu odeszła z "Wiadomości". Wróciła w ostatnich dniach - jej materiały o aferze taśmowej pojawiły się w dzienniku w niedzielę i w poniedziałek. Jeśli PiS w mediach publicznych będzie chciało jeszcze bardziej zaostrzyć kurs wobec opozycji, to Bugała mogłaby poprowadzić serwis. Ani Paczuska, ani Bugała, ani Klaudiusz Pobudzin z TVP nie zaprzeczyli, że dojdzie do zmian w "Wiadomościach".
Na Twitterze część prawicowych internautów nie ukrywa oburzenia po doniesieniach o ewentualnym zwolnieniu Paczuskiej z funkcji redaktor naczelnej "Wiadomości" TVP. Pod hasztagiem #MuremzaPaczuską piszą, co sądzą o tych pogłoskach. Zasięg tej akcji to, według portalu "Polityka w sieci", 675 tys. użytkowników. W lipcu "Wiadomości" oglądało średnio ok. 1,94 mln widzów. Serwis TVP przegrał rywalizację z "Faktami" TVN z oglądalnością ponad 2,20 mln w poprzednim miesiącu.
Źródło: wirtualnemedia.pl
GW
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
