Witold Waszczykowski, szef polskiego MSZ.
Witold Waszczykowski, szef polskiego MSZ.

Waszczykowski w BBC: Timmermans wtrąca się w sprawy Polski

Redakcja Redakcja Polityka zagraniczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 85

Szef polskiego MSZ udzielił wywiadu brytyjskiej stacji telewizyjnej BBC. To medialna ofensywa Witolda Waszczykowskiego, który kilka dni temu rozmawiał m.in. z rosyjskim "Kommiersantem". - Chcemy demokracji bezprzymiotnikowej - stwierdził polityk w BBC.

Waszczykowski gościł w stacji BBC na żywo w nocy z wtorku na środę w programie "HardTalk". Wywiad będzie transmitowany wielokrotnie w głównych wydaniach największej stacji telewizyjnej w Wielkiej Brytanii. Szef MSZ zmagał się z pytaniami o autorytarne zapędy PiS, protesty ws. sądów, weta prezydenta Andrzeja Dudy, czy kontrolę praworządności w ramach Unii Europejskiej.

Demokracja bezprzymiotnikowa

- Jesteśmy nadal demokratycznym krajem, ale chcemy demokracji bezprzymiotnikowej - wyznał Waszczykowski, odpowiadając na pytanie Zeniab Badawi: "Czy Polska, kraj, który był przedstawiany jako model postsowieckiej transformacji, odwraca się od liberalnej demokracji? I co to znaczy dla jej obywateli i miejsca w świecie?". - Nie sądzę, żeby działo się cokolwiek złego w Polsce. Rząd PiS ma bardzo silny mandat demokratyczny od naszych obywateli - podkreślił szef MSZ.

Dziennikarka BBC zarzuciła PiS, że odchodzi od demokracji liberalnej w stronę autorytaryzmu. Wtedy Waszczykowski ripostował, że Polska nadal jest demokratyczna, ale "bezprzymiotnikowo", nie wyklucza innych systemów wartości i poglądów. - Żyję wystarczająco długo, że musiałem żyć w demokracji z przymiotnikami, takiej jak demokracja socjalistyczna; sąsiadujemy też z krajem, który spróbuje stworzyć +suwerenną demokrację+. Ma pani rację, że przez kilka lat niektórzy ludzie próbowali stworzyć kolejną demokrację z przymiotnikami, tak zwaną liberalną demokrację, która wyklucza z dyskursu politycznego pewne idee i pomysły. My po prostu chcemy pozostać na kursie demokratycznym i być demokratycznym krajem bez przymiotników - tłumaczył.

Weta ustaw o KRS i SN

Dziennikarka BBC, Badawi, pytała Waszczykowskiego o wielki opór społeczny przed reformą sądów. Przypomniała argumenty krytyków, czyli ogromne kompetencje prokuratora generalnego w sprawie wyboru sędziów. - Ma pani rację, że dziesiątki tysięcy protestowały na ulicach, ale miliony Polaków nie protestowały, a nasza partia i rząd są popierane przez prawie 40 procent obywateli. Mamy jasny mandat, żeby transformować oraz demokratyzować system sądownictwa, który był nietknięty przez 28 lat od czasów komunizmu - komentował polityk PiS.

- Po wetach pana prezydenta dyskusja wraca do parlamentu i będziemy próbowali znaleźć wspólnie (...) rozwiązanie dla tego problemu. Ale nawet prezydent jest krytyczny wobec obecnej sytuacji w sądownictwie, musimy więc kontynuować jego transformację, choć może w lepszy sposób - dodał Waszczykowski.

Timmermans nie ma prawa wtrącać się w proces reform Polski

W BBC poruszono wątek krytyki praworządności Polski ze strony Unii Europejskiej. Szef MSZ wyraźnie zaznaczył, że Bruksela nie ma prawa ingerować w wewnętrzne sprawy naszego kraju. - Angażujemy się w dialog z Komisją Europejską, ale dialog, a nie procedurę monitorowania naszych działań, bo KE jest ciałem technicznym i nie ma prawa ani prerogatyw do monitorowania sytuacji w państwach członkowskich - zauważył Waszczykowski.

Dialog polskiego rządu z Komisją Europejską zakończy się na wymianie uprzejmości. - Nie widzę żadnej prawnej wymówki dla KE, aby angażować się w tym momencie. Wymienimy listy i opinie z Timmermansem i innymi, którzy podnoszą ten problem, ale nie widzę powodu, dla którego mieliby wtrącać się w demokratyczny proces reform i zmian w systemie sądownictwa w Polsce - mówił w BBC.

W programie poruszono wątek uchodźców, których Polska nie ma zamiaru przyjmować i przypomniano nawet o słynnych słowach Jarosława Kaczyńskiego, który ostrzegał przed roznoszeniem chorób przez imigrantów. - Tego typu idee także istnieją wśród Polaków i ponad 75 proc. nie chce narzucenia tej relokacji siłą. Oczywiście nikt z tych migrantów - czy jak pani mówi "uchodźców", my wolimy mówić "migrantów" - nie ma też inklinacji, żeby emigrować do Polski. Nie możemy zaakceptować sytuacji, że postępowa Unia Europejska decyduje o relokacji siłą osób, które nie chcą być relokowani do Polski - powiedział Waszczykowski. Szef MSZ ocenił, że ogromny problem dla bezpieczeństwa w procesie migracyjnym stwarza brak faktycznej kontroli imigrantów, co pokazują przypadki na granicach Włoch i Grecji. Polski rząd natomiast - stwierdził polityk - popiera ideę pomocy na miejscu wojny w Syrii.

Czy polskie władze obawiają się sankcji ze strony Brukseli w postaci odcięcia od środków budżetowych? - Te środki strukturalne lub dopłaty są częścią porozumienia między państwami członkowskimi i wynikają z traktatów; nie mają nic wspólnego z zachowaniem danego państwa. To kompensacja za otwarcie gospodarki i rynku na inwestycje i handel z innymi krajami, silniejszymi gospodarkami zachodniej Europy, i (...) nie są jakąś formą nagrody za bycie liberalnym lub nieliberalnym - przekonywał Waszczykowski.

Źródło: PAP

GW


© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka