Polska Grupa Energetyczna i Polski Koncern Naftowy Orlen pomogą PGE VIVE Kielce i Orlen Wisła Płock, które zostały ukarane grzywną przez Europejską Federację Piłki Ręcznej (EHF). W trakcie inauguracji Ligi Mistrzów obie drużyny wystąpiły w strojach z zakrytym logo sponsora rozgrywek, czyli Nord Stream 2.
„Nieoficjalnie @RMF24pl: kary dla piłkarzy ręcznych Orlen Wisła Płock i PGE Vive Kielce od @EHF za zakrycie na koszulkach logo Nordstream 2 (sponsora Ligi Mistrzów) wyniosły po €12.500. Czyli niewiele. Pokryją je sponsorzy (czyli Orlen i PGE)” - napisał na Twitterze dziennikarz ekonomiczny Krzysztof Berenda.
Polecamy: Polscy szczypiorniści nie chcą reklamy Nord Stream 2 na koszulkach. Zakleją logo
Kolejnych kar nie będzie, gdyż Federacja sama zdjęła logo Nord Strea 2 z koszulek polskich drużyn na pozostałe mecze – uściślił.
Nie wszyscy kibice są zadowoleni z tej sytuacji: „A jakim prawem Orlen i PGE, czyli tak naprawdę my podatnicy, zapłacimy kary” - bulwersował się jeden z interunautów.
Obie firmy nie złożyły jednak oficjalnych deklaracji w tej sprawie, ograniczając się do bardziej ogólnych deklaracji. – Tak jak zapowiadaliśmy, współpracujemy z klubem w celu rozwiązania tej trudnej sytuacji i deklarujemy pełne wsparcie – oświadczyła rzeczniczka PKN Orlen Joanna Zakrzewska. – Pracujemy nad optymalnym rozwiązaniem dla obu stron, czyli klubu i spółki – stwierdził z kolei rzecznik PGE Maciej Szczepaniuk.
Michal Daszek (P) i Lovro Mihic z Orlen Wisła Płock podczas meczu z Elverum w trakcie Ligii Mistrzów EHF. Fot. PAP/EPA/GEIR OLSEN
Orlen i PGE zdecydowały równocześnie, że usuną swoje logotypy z koszulek zawodników. Zastąpią je nazwy ich usług lub produktów. W przypadku PGE jest to Lumi, a Orlenu – Verva.
Zobacz: Kontrowersje podczas LM w piłce ręcznej. Władze Superligi popierają kluby szczypiornistów
Kielcka drużyna w sobotnim meczu Ligi Mistrzów z Telekomem Veszprem wystąpiła w strojach z zakrytymi logotypami Nord Stream 2 i PGE SA.
Nord Stream 2 to projekt liczącej 1,2 tys. km dwunitkowej magistrali gazowej z Rosji do Niemiec przez Morze Bałtyckie. Gazociąg ma być gotowy do końca 2019 r. Później Rosja zamierza przestać przesyłać gaz rurociągami biegnącymi przez terytorium Ukrainy. Polska, kraje bałtyckie i Ukraina sprzeciwiają się tym rozwiązaniom.
Źródło: energetyka.wnp.pl, money.pl
KW
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
