Trwa głosowanie w wyborach samorządowych. Fot. PAP/Wojciech Pacewicz
Trwa głosowanie w wyborach samorządowych. Fot. PAP/Wojciech Pacewicz

Problem z ePUAP. Teraz wyborcy nie mogą oddać głosu. Jest reakcja PKW

Redakcja Redakcja Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 109

- Nie mamy informacji o skali problemu z dopisywaniem się wyborców przez ePUAP - poinformowała PKW. Część osób, które złożyły wniosek elektroniczny o wpisanie się na rejestrację wyborców, nie może zagłosować w wyborach samorządowych. Do godziny 17 do urn poszło więcej wyborców, niż przed czterema laty.

- Winna nie jest ani platforma ePUAP, ani źle działająca usługa. O powody należy pytać organy gmin. To one wydają decyzje o wpisie - czytamy w oświadczeniu ministerstwa cyfryzacji. W największych miastach: Warszawie, Krakowie i Poznaniu część wyborców została odesłana "z kwitkiem". Dlaczego problem z rejestracją przez ePUAP wystąpił?

Awaria systemu ePUAP

Według PKW, powodem może być zbyt późna decyzja zainteresowanych o złożeniu wniosku o wpisanie do rejestru wyborców. - Moglibyśmy mieć do czynienia z potencjalnie taką sytuacją, w której wójt, burmistrz, prezydent nie miał tych trzech dni na wydanie decyzji administracyjnej - zauważył rzecznik PKW, Wojciech Dąbrówka. - W takiej sytuacji wyborca, który złożył taki wniosek w ostatnich dniach, powinien się liczyć z tym, że ten wniosek może będzie rozpatrzony. Ale musiał się również liczyć z tym, że może jednak nie - dodał.

Co, jeśli powody awarii ePUAP są inne? - Wówczas należałoby zadać sobie pytanie, czy system obywatel.gov.pl spełnił swoją funkcjonalność. A jeżeli nie, to takie pytania należałoby kierować do Ministerstwa Cyfryzacji, które administruje tym systemem - brzmi stanowisko PKW.

PKW podała dane o frekwencji, kilka osób zatrzymanych za zakłócanie ciszy wyborczej

Problemy z oddaniem głosu po rejestracji elektronicznej potwierdziła szefowa Krajowego Biura Wyborczego, Małgorzata Pietrzak. - Jeśli chodzi o problemy z osobami, które próbowały dopisać się do rejestru wyborców i nie znalazły się w spisie wyborców w dniu dzisiejszym, rzeczywiście dotyczyło to osób, które składały wioski przez ePUAP. To urzędy gmin odpowiadają za tę sytuację, to do nich należy obowiązek dopisywania do rejestru wyborców, można tylko przypuszczać, że te wnioski były za późno złożone - stwierdziła.

Ministerstwo Cyfryzacji zapewnia, że wina nie leży po stronie resortu. - Jest nam przykro i jesteśmy zaskoczeni informacjami o tym, że niektóre osoby, które składały wnioski elektronicznie nie mogły ostatecznie zagłosować. Ale o powody tego należy pytać dany urząd gminy. To nie Ministerstwo Cyfryzacji wydaje bowiem decyzje o wpisie, a właśnie organy gmin. Powodów takiej sytuacji może być wiele, jednak z pewnością żadnym z nich nie jest wadliwa e-usługa, czy też platforma ePUAP - zaznaczono.


Frekwencja na godzinę 17

Frekwencja w wyborach samorządowych jest wyższa, niż cztery lata temu. Do godziny 17 do urn poszło 41,65 proc. uprawnionych do głosowania. Najwyższą frekwencję zanotowano w województwie mazowieckim - 45,31 proc., najniższą w opolskim - 37 proc.

W 2014 roku do godziny 17 oddało głos 39 proc. wyborców. Lokale wyborcze będą otwarte do godz. 21.


Źródło: PAP, gov.pl

GW

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka