W ataku na synagogę Drzewo Życia w Pittsburghu w stanie Pensylwania (USA) śmierć poniosło jedenaście osób, a sześć zostało rannych, w tym czterech policjantów. Sprawcy ataku postawiono dwadzieścia dziewięć zarzutów o przestępstwa federalne, w tym o przestępstwa związane z bronią i przestępstwa z nienawiści.
Jak poinformował federalny resort sprawiedliwości w Pensylwanii, sprawcy postawiono jedenaście zarzutów użycia broni palnej w celu popełnienia morderstwa i jedenaście zarzutów utrudniania kultu religijnego, co doprowadziło do śmierci.
W ataku na synagogę śmierć poniosło jedenaście osób, a sześć zostało rannych, w tym czterech policjantów. Fot. PAP/EPA/VINCENT PUGLIESE
Przedstawiciele lokalnych władz, policji i FBI nie chcą na razie mówić o tożsamości napastnika, ani liczbie i tożsamości ofiar. Napastnik wtargnął do synagogi z krzykiem: „wszyscy Żydzi muszą zginąć”. Sześć osób jest rannych, w tym dwie w stanie krytycznym. Przedstawiciele organów ścigania mają omówić szczegóły masakry w Pittsburghu na konferencji prasowej w niedzielę rano czasu lokalnego.
Polecamy: Strzelanina na koncercie muzyki country w Las Vegas, jest wiele ofiar
W ataku na synagogę śmierć poniosło jedenaście osób, a sześć zostało rannych, w tym czterech policjantów. Sprawca tragedii, 46-letni Robert Bowers, uzbrojony w cztery sztuki broni, wszedł do synagogi Drzewo Życia podczas uroczystości nadania dziecku imienia i otworzył ogień do wiernych.
Napastnik został wielokrotnie postrzelony, zatrzymany i przewieziony do szpitala.
Synagoga Drzewo Życia znajduje się w dzielnicy Squirrel Hill, która jest centrum społeczności żydowskiej w tym mieście. Fot. PAP/EPA/VINCENT PUGLIESE
Bowers w mediach społecznościowych zamieszczał antysemickie i antyimigranckie komentarze. Jego ostatni wpis głosi, że hebrajskie Stowarzyszenie Pomocy Imigrantom „lubi ściągać do USA najeźdźców, który zabijają naszych ludzi. Nie mogę siedzieć i patrzyć, jak zarzynani są moi ludzie. P... ich optykę. Wchodzę”.
Zobacz: Tragedia w teksańskiej szkole. Ośmiu uczniów zabitych w strzelaninie
Według Ligi Przeciwko Zniesławieniu (Anti-Defamation League) strzelanina w Pittsburghu „jest prawdopodobnie najbardziej śmiercionośnym atakiem na społeczność żydowską w historii Stanów Zjednoczonych”. Synagoga Drzewo Życia znajduje się w dzielnicy Squirrel Hill, która jest centrum społeczności żydowskiej w tym mieście.
Niejasne okoliczności zatrzymania sprawcy
Według różnych relacji sprawca oddał się w ręce policji po wymianie ognie, lub został postrzelony, zatrzymany i przewieziony do szpitala. Policja długo sprawdzała jeszcze wszystkie pomieszczenia w synagodze, by upewnić się, że napastnik nie pozostawił tam ładunków wybuchowych.
Na miejscu tragedii pracują amerykańskie służby. Fot. PAP/EPA/VINCENT PUGLIESE
Dyrektor wydziału do spraw bezpieczeństwa publicznego w ratuszu Pittsburgha Wendell Hissrich zapewnił nieco później, że „nie ma kolejnych bezpośrednich zagrożeń”; powiedział też podczas krótkiej konferencji prasowej, że w synagodze zobaczył „straszliwą scenę zbrodni”. – To jedna z najstraszniejszych, jakie widziałem, a widziałem sceny katastrof lotniczych – dodał.
Wyjaśnił, że atak na synagogę traktowany jest jak przestępstwo federalne i główną agencją, która poprowadzi śledztwo w tej sprawie, będzie FBI, przy wsparciu lokalnej policji.
Trump: To straszne, co się dzieje z nienawiścią w naszym kraju
Prezydent USA Donald Trump, który śledził w telewizji relację ze strzelaniny, napisał na Twitterze: „Wygląda na wiele ofiar śmiertelnych. Uważajcie na napastnika. Niech Bóg ma wszystkich w opiece!”. Należy wprowadzić bardziej surowe prawa i karać śmiercią za takie ataki; na wykonanie kary śmierci nie powinno się czekać latami - dodał.
Gdyby w synagodze był uzbrojony strażnik, to nie doszłoby do tragedii, a takie wydarzenia mają niewiele wspólnego z przepisami gwarantującymi łatwy dostęp do broni - stwierdził prezydent USA.
– Gdyby w świątyni była ochrona skutki byłby inne. Z pewnością jest to opcja dla wszystkich kościołów i synagog, by mieć uzbrojonych strażników – dodał. – To straszne, co dzieje się z nienawiścią w naszym kraju – powiedział prezydent.
Czytaj: Kolejna strzelanina w USA. Zginęło trzech policjantów
Gubernator Pensylwanii Tom Wolf, który nazwał strzelaninę „absolutną tragedią”, zajął inne stanowisko niż Trump i napisał w oświadczeniu, że dostęp do niebezpiecznej broni zagraża życiu obywateli Ameryki.
Nieco później Trump powiedział, że ze względu na strzelaninę rozważa odwołanie wiecu w Illinois. Dodał, że atak ten „wygląda zdecydowanie na zbrodnię antysemicką”. Oznajmił, że kryminolodzy i śledczy uważają, iż synagoga stała się "jedną z najgorszych scen zbrodni, jakie wiedzieli".
Kilka godzin później, podczas przemówienia na konwencji farmerów w Indianapolis, prezydent oznajmił, że nie odłoży wiecu przedwyborczego; dodał jednak, że w Ameryce „nie może być żadnej tolerancji dla antysemityzmu” i zaapelował, by „wznieść się ponad nienawiść i podziały”.
Władze Nowego Jorku wysłały silnie uzbrojone patrole do synagog i innych świątyń w mieście z obawy przed kolejnymi atakami.
Reakcja Izraela
Premier Izraela Benjamin Netanjahu oświadczył, że jest wstrząśnięty sobotnią strzelaniną w Pittsburghu i nazwał ją „straszliwym, antysemickim, brutalnym” atakiem.
Izraelski minister do spraw diaspory i oświaty Naftali Bennett poinstruował swój resort, by był gotów do udzielenia wszelkiej możliwej pomocy wspólnocie żydowskiej w Pittsburghu. Bennett jeszcze w sobotę wyleci do Pittsburgha, by spotkać się z lokalną społecznością żydowską i uczestniczyć w pogrzebach ofiar.
Młody chłopak rozmawia z policją przed synagogą Drzewo Życia. PAP/EPA/VINCENT PUGLIESE
Portal Vox przypomina, że w 2018 roku od strzałów zginęły już co najmniej 262 osoby, a 1131 było rannych; doszło do 276 poważnych strzelanin.
Źródło: PAP
KW
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Polityka