Premier Mateusz Morawiecki podczas posiedzenia Sejmu, fot. PAP/Tomasz Gzell
Premier Mateusz Morawiecki podczas posiedzenia Sejmu, fot. PAP/Tomasz Gzell

Morawiecki obwinia poprzedni rząd PO-PSL za rosnące ceny energii. Ustawa podpisana

Redakcja Redakcja Rząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 182

Premier Mateusz Morawiecki, po tym jak Sejm uchwalił ustawę ws. cen energii, opublikował na Twitterze film, w którym tłumaczy kwestie związane z planowanymi podwyżkami i działaniami podjętymi w tej sprawie przez rząd. Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelę ustawy.

Morawiecki o działaniach rządu ws. cen energii



"Faktem jest, że ceny hurtowe energii elektrycznej w większości krajów UE rosną, wiadomo też, że odpowiada za to pakiet klimatyczny, który był negocjowany w roku 2008 i 2014, a więc przez naszych poprzedników, ale dobry i odpowiedzialny rząd chce naprawiać błędy również po naszych poprzednikach" - powiedział Mateusz Morawiecki w wystąpieniu zamieszczonym na Twitterze kancelarii premiera.

Premier zarzucił poprzednikom brak zainteresowania tym, że między rokiem 2008 a 2012 energia elektryczna dla gospodarstw domowych podrożała o połowę. "My chcemy znaleźć najlepszą równowagę w gospodarce pomiędzy potrzebami społeczeństwa, a potrzebami rozwojowymi. I dlatego przygotowaliśmy rozwiązania, i one zostały przyjęte, które dają możliwość utrzymania cen w roku 2019 na poziomie roku 2018 dla wszystkich firm, dla wszystkich gospodarstw domowych, dla ludzi" - dodał szef rządu.

Sejm uchwalił w piątek nowelę ustawy obniżającą akcyzę na energię elektryczną, opłatę przejściową oraz ustalającą ceny energii na poziomie z 30 czerwca 2018 r. Senat poparł ją w sobotę w nocy bez poprawek. Teraz czeka na podpis prezydenta.

Ustawa obniżająca akcyzę na energię elektryczną przegłosowana przez Sejm

Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelę ustawy

- Pan prezydent wielokrotnie podkreślał, że każda ustawa, która jest ustawą prospołeczną, która służy Polakom, będzie przez niego podpisana. I tak też jest w tej sytuacji. Pan prezydent podpisał ustawę, o której tutaj rozmawiamy. Jak rozumiem, będzie ona w poniedziałek pewnie ogłoszona w Dzienniku Ustaw. I wchodzi od 1 stycznia 2019 w życie. My się cieszymy, że tym ważnym problemem rząd się zajął - powiedział rzecznik prezydenta Błażej Spychalski.  w Polsat News, informując, że prezydent podpisał nowelizację w sobotę wieczorem.



Jak mówił, "oczywiście zawsze można powiedzieć", że za późno rząd się tym zajął i że parlament mógł nad tym dłużej pracować. - Ale to już jest wola parlamentu, że te prace wyglądały, tak, jak wyglądały. Natomiast cieszymy się z tego, że te rozwiązania zostały przygotowane, że zostały do pana prezydenta przesłane. Stąd decyzja pana prezydenta o podpisaniu tej ustawy - powiedział Spychalski.

Przypomniał, że prezydent konsultował kwestię cen prądu jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia, gdy spotkał się w tej sprawie z ministrem energii Krzysztofem Tchórzewskim. - Panu prezydentowi były przedstawiane różne warianty rozwiązania tego narastającego problemu - dodał.


Na uwagę, że spotkanie prezydenta z ministrem Tchórzewskim odbyło się przed tym nim rząd złożył w Sejmie, w czwartek, autopoprawkę do projektu zmian m.in. w ustawie o podatku akcyzowym, rzecznik prezydenta odpowiedział: - Tak, zgadza się. Pan prezydent otrzymał wtedy różne propozycje rozwiązań. Była rozmowa. Pan prezydent był na bieżąco konsultowany, jeżeli chodzi o rozwiązania, które przygotowywał rząd. - Tutaj mieliśmy pełną wiedzę na ten temat, co się będzie działo. I stąd taka decyzja pana prezydenta, żeby tę ustawę podpisać. Ona została podpisana wczoraj wieczorem - powiedział Spychalski.

Ustawa obniża akcyzę na energię elektryczną

Rządowa ustawa zmniejsza akcyzę na energię elektryczną z 20 do 5 zł za MWh, obniża też o 95 proc. opłatę przejściową, płaconą co miesiąc przed odbiorców energii elektrycznej w rachunkach. Opłaty przesyłowe i dystrybucyjne, płacone przez odbiorców zostają zamrożone na poziomie z 31 grudnia 2018 r.

Z kolei ceny energii w 2019 r. zostają ustalone na poziomie taryf i cenników sprzedawców obowiązujących 30 czerwca 2018 r. Umowy na dostawy w 2019 r., o ile zakładają wzrost cen w stosunku do poprzedniej umowy danego podmiotu, do 1 kwietnia 2019 r. będą musiały być skorygowane do poziomu z połowy 2018 r. z mocą od 1 stycznia 2019 r.

W pierwotnym projekcie rząd zakładał obniżkę akcyzy i opłaty przejściowej, w autopoprawce pojawiły się dalej idące rozwiązania.

Sprzedawcy, którzy w 2019 r. kupią energię na rynku drożej, niż ustalona cena sprzedaży będą otrzymywać bezpośredni zwrot utraconego przychodu z tworzonego przez ustawę Funduszu Wypłaty Różnicy Ceny. Sposób zwrotu określi minister energii w rozporządzeniu, używając średnioważonej ceny rynkowej energii.

Na spadku akcyzy w 2019 r. odbiorcy mają zaoszczędzić 1,85 mld zł, na spadku opłaty przejściowej - 2,24 mld zł, na wypłatę różnicy cen zarezerwowano 4 mld zł. Według rządu, wszystkie te działania powinny pokryć w całości ewentualny wzrost rynkowych cen energii rzędu 60-100 zł/MWh.

Fundusz Wypłaty Różnicy Ceny ma zostać zasilony 80 proc. pieniędzy ze sprzedaży przez rząd w 2019 r. dodatkowych 55,8 mln uprawnień do emisji CO2. 1 mld zł z tego tytułu ma trafić do krajowego systemu zielonych inwestycji. Ma on dofinansowywać projekty nowych niskoemisyjnych źródeł energii, modernizacje zmniejszające jednostkowy wskaźnik emisyjności lub inwestycję w infrastrukture? dystrybucyjna?.

W uzasadnieniu rządu napisano, że cenniki i taryfy na 2019 były "nieakceptowalne ze społecznego punktu widzenia". Ustawa ma wejść w życie 1 stycznia 2019 r.

źródło: PAP

ja

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj182 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (182)

Inne tematy w dziale Polityka