Plan odstrzału dzików jest zgodny z unijnymi zaleceniami - twierdzą źródła Komisji Europejskiej. Jeśli Polska nie powstrzyma ognisk ASF, Unii grozi paraliż w handlu wieprzowiną ze wszystkimi partnerami.
- To niezbędny krok w celu ograniczenia bardzo agresywnego rozprzestrzeniania się w ostatnich miesiącach afrykańskiego pomoru świń (ASF) w Polsce i krajach UE oraz w celu ochrony unijnych rolników i konsumentów - stwierdził w rozmowie z korespondentką RMF FM przedstawiciel Komisji Europejskiej. KE chwali planowany odstrzał 200 tys. dzików w styczniu.
Odstrzał dzików, ASF i protesty. Totalna histeria czy zagrożenie dla całej populacji
Polski Związek Łowiecki zobowiązał lokalne zarządy kół łowieckich do polowań na te zwierzęta w dniach 12-13, 19-20 oraz 26-27 stycznia. Odstrzelone mają być też ciężarne lochy i młode - co budzi sprzeciw m.in. wśród części myśliwych. Do odłożenia pomysłu nawołują posłowie PO, Nowoczesnej i Kukiz'15.
Tymczasem przedstawiciel Komisji Europejskiej nie ukrywa zadowolenia z faktu, że polskie władze na poważnie traktują problem choroby ASF. Bruksela nawołuje również do zabijania ciężarnych loch.
- Pozostawienie jej przy życiu oznacza jeszcze większe ryzyko, gdyż choroba poprzez warchlaki rozprzestrzeni się kilka albo kilkanaście razy szybciej - mówi informator z KE. Problem polega na tym, że nie ma skutecznej szczepionki przeciw wirusowi ASF. Dlatego Komisja Europejska uważa, że odstrzał jest jedynym rozwiązaniem.
- Jeżeli nie uda powstrzymać rozwoju ASF w Polsce, to całej Unii może grozić blokada handlu wieprzowiną ze strony zagranicznych partnerów - stwierdził jeden z unijnych urzędników. - Mamy do czynienia z bardzo agresywnym rozprzestrzenianiem się wirusa - alarmował. - Polska realizuje te zalecenia wzorowo - usłyszała korespondentka RMF FM. Komisarze unijni są szczególnie usatysfakcjonowani tym, że rząd nie zrzuca winy na Unię Europejską za przymusowy odstrzał dzików. Poza tym, obóz rządzący jest w stałym kontakcie z Komisją Europejską ws. walki z ASF.
58 proc. całkowitego eksportu mięsa z Unii Europejskiej stanowi eksport wieprzowiny. Polska jest jednym z najważniejszych producentów. - Wnioski z ostatnich lat pokazały, że jednym z najważniejszych czynników ryzyka jest niezarządzana populacja dzików - podsumował urzędnik z Komisji Europejskiej.
Źródło: RMF FM
GW
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
