Adam Michnik w sądzie rejonowym w Warszawie. Fot. Studio Polaków/YouTube
Adam Michnik w sądzie rejonowym w Warszawie. Fot. Studio Polaków/YouTube

„Studio Polaków”. Film z Michnikiem budzi ostre emocje. „Oto degenerat moralny”

Redakcja Redakcja Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 198

Gdy Adam Michnik wychodził z rozprawy sądowej, kilka osób zadało mu pytania, padły zdania: „oto proszę państwa degenerat moralny”. Umieszczony na YouTube przez „Studio Polaków” film „Ucieczka Adama Michnika z Sądu Rejonowego w Warszawie” wzbudził w sieci znaczne kontrowersje.

Po wyjściu z sali sądowej naczelnego „Gazety Wyborczej” otoczyli ludzie, który zadawali mu pytania dotyczące artykułów w jego gazecie, jego poglądów i postaw. Materiał wywołał ostre reakcje – zarówno wśród obrońców, jak przeciwników Adama Michnika. 

„Tym razem sam Adam Michnik poczuł oddech kamer na swoim grzbiecie. Dotychczas to jego pracownicy atakowali innych celem uzyskania informacji i zadawali trudne pytania, aby uzyskać sensacyjną wypowiedź bądź minimum reakcję. Tym razem niezależny reporter Mirosław Arak zadał Michnikowi przed kamerą trudne pytania w trakcie jego ucieczki przed kamerami telewizji niezależnych” - czytamy na youtubowym profilu „Studio Polaków”. 

"Ucieczka Adama Michnika z Sądu Rejonowego w Warszawie". Źródło: YouTube/Studio Polaków


Wiele osób materiał wideo zbulwersował. 

 

Część internautów broniła filmu wideo.

KW

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura