Gdy Adam Michnik wychodził z rozprawy sądowej, kilka osób zadało mu pytania, padły zdania: „oto proszę państwa degenerat moralny”. Umieszczony na YouTube przez „Studio Polaków” film „Ucieczka Adama Michnika z Sądu Rejonowego w Warszawie” wzbudził w sieci znaczne kontrowersje.
Po wyjściu z sali sądowej naczelnego „Gazety Wyborczej” otoczyli ludzie, który zadawali mu pytania dotyczące artykułów w jego gazecie, jego poglądów i postaw. Materiał wywołał ostre reakcje – zarówno wśród obrońców, jak przeciwników Adama Michnika.
„Tym razem sam Adam Michnik poczuł oddech kamer na swoim grzbiecie. Dotychczas to jego pracownicy atakowali innych celem uzyskania informacji i zadawali trudne pytania, aby uzyskać sensacyjną wypowiedź bądź minimum reakcję. Tym razem niezależny reporter Mirosław Arak zadał Michnikowi przed kamerą trudne pytania w trakcie jego ucieczki przed kamerami telewizji niezależnych” - czytamy na youtubowym profilu „Studio Polaków”.
"Ucieczka Adama Michnika z Sądu Rejonowego w Warszawie". Źródło: YouTube/Studio Polaków
Wiele osób materiał wideo zbulwersował.
Część internautów broniła filmu wideo.
KW
Inne tematy w dziale Kultura